Były wykładowca na Wydziale Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej, adwokat Ryszard Lubas uważa - podobnie jak prof. Marek Żylicz - że można było wyjaśniać przyczyny katastrofy smoleńskiej w oparciu o załącznik 13 do konwencji chicagowskiej. Należy traktować ten załącznik nie tylko jako podstawę prawną badań, lecz też jako uznane narzędzie służące realizacji dwóch głównych celów, to jest wyjaśnienia zdarzenia i zastosowania środków zapobiegawczych na przyszłość.
W wywiadzie dla "Naszego Dziennika" Ryszard Lubas stwierdził jednakże, iż raport MAK jest z punktu merytorycznej zawartości nie do przyjęcia. Już pod koniec 2010r. należało oddać tę organizację z wniosku państwa polskiego pełnemu audytowi prowadzonemu przez ICAO (Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego) na podstawie Doc. 9735 Safety oversight audit manual.
Na podstawie programu USOAP (Universal Safety Oversight Audit Programme) agenda ICAO może prowadzić nieograniczoną kontrolę w MAK, w zakładach remontowych w Samarze czy w zakresie przepisów lotniczych. Agenda ta "mogłaby ustalić, czy MAK w ogóle kwalifikuje się do badania wypadków lotniczych, skoro jednocześnie jest instytucją certyfikującą."
Dzisiaj był rozpatrywany w sejmowej komisji sprawiedliwości projekt rezolucji wzywającej rząd do podjęcia działań na forum międzynarodowym, w tym zwrócenia się do ICAO o "zbadanie, czy Federacja Rosyjska jako państwo odpowiedzialne za prowadzenie badania wypadku nie naruszyło powszechnie uznanej zasady zapewnienia niezależności i obiektywizmu działania organu prowadzącego badanie wypadku lotniczego, a także sprawdzenia ewentualnego naruszenia przez MAK przepisów rosyjskiego prawa lotniczego."
Wniosek, przygotowany przez posłów PiS, przepadł w głosowaniu. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości są oburzeni, natomiast przedstawiciele Platformy zalecają cierpliwość.
Komentarze