Zygmunt Białas Zygmunt Białas
2494
BLOG

Nigdy nie twierdziłem, że @kaczazupa współpracował z SB

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 114

Ja mogłem co najwyżej stawiać niewygodne pytania mając nadzieję, że swarliwy i rozgorączkowany internauta pozwoli mi odetchnąć od szkalowania i ciągłych wyzwisk pod moim adresem. Stało sie jednak inaczej - grupa @gini wmówiła blogerom, także tym rozsądnym, fakty, które nie miały miejsca, wskutek czego są słowa: "Białas jest nazywany przeze mnie śmieciem na okoliczność tego, iż notorycznie upowszechnia na mój temat oszczerstwo, jakobym współpracował z SB" (@kaczazupa).

Przejrzałem swoje komentarze, wśród których nie znalazłem stwierdzeń o agenturalnej działalności tego człowieka. Wynotowałem też wpisy współpracownika Zespołu Parlamentarnego Michała Jaworskiego (nick @kaczazupa) począwszy od pierwszego mojego wywiadu z Free Your Mind, to jest od 16 maja ub.r., przy czym zauważyłem, iż wiele pikantnych wypowiedzi tego kłótnika zostało skasowanych, o czym świadczą inne wypowiedzi nawiązujące do tych wypowiedzi. Jedynie na moje słowa: "Czuję się jak 12 grudnia 1981r." pozostała odpowiedź przedstawionego tu współpracownika ZP: "Zażartował sobie Pan w sposób, na jaki stać tylko podłego esbeka".

Gdy już zwątpiłem w sens moich poszukiwań, znalazłem słowa, które wskazują na sposób działania naszego swarliwego bohatera. Niezależny internauta Pinus zwraca się do Jaworskiego: "O Pana aluzjach do agenturalności nie wspomnę - są żałosne. Widzę jednak, że Pan jest zorientowany w niuansach agentury".

Na blogu Acontrario pod notką "FYM kontra F.Y.M." szalała @gini i była wyjątkowo bezczelna. Gdy gospodarz bloga wykluczył ją z dyskusji, prosiła: "Odblokuj w ramach wymiany myśli.  Ja uwielbiam pyskówki". Po licznych napadach @gini na mnie (typu: "podczepiło się gówno do okrętu i krzyczy płyniemy") prosiłem Jaworskiego: "Jeszcze raz Panu przypominam, że na tych pyskówkach tracimy obaj. Wzywam, a właściwie proszę, Pana, by nie dopuszczał do tego, że rządzi nami emerytowana sprzątaczka". Wtedy też zadałem pytanie: "Jak Michał Jaworski (@kaczazupa) wyjaśni dane rejestracyjne z IPN przekazywane przez Manka".

No i zaczęło się - niezliczone wyzwiska ('śmieciu', 'łgarzu',...) i powielanie mojego zmyślonego życiorysu, w którym prawdziwe były tylko moje imię i nazwisko. Trollowi @kaczazupa towarzyszyli: Mariusz Molik (nick: @nurni), @gini, a także - zdawałoby się - niegłupie kobiety: @mahonia i @wiesława. Nie zakładam, by współpracownik ZP mógł być skończonym łotrem. Raczej chorym człowiekiem, zachowującym się przy tym jak XIX-wieczna stara panna, posądzona o brak dziewictwa.

Zalecam więc współpracownikowi (ZP - oczywiście) @kaczazupa dłuższe pobyty na świeżym powietrzu. To na pewno będzie dla niego bardziej pożyteczne niż śledzenie komentarzy Zygmunta Białasa, skromnego blogera z prowincjonalnego (aczkolwiek wojewódzkiego) miasta. Wpłynie to na jego pogodę ducha i nie będą wtedy internauci stawiać pytań typu: "Czy @kaczazupa na konferencji naukowej podczas dyskusji nad jego referatem nie powinien - ze względu na bezpieczeństwo dyskutantów - być zamknięty w klatce?"

Zalecam też skupienie się nad swoimi obliczeniami dotyczącymi lotu tupolewa na podstawie - było nie było - ruskich danych. A nuż te dane nie są sfałszowane...? Wierzyć zawsze można.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka