Otrzymałem wczoraj dość obszerną wiadomość mailową od inż. Krzysztofa Cierpisza. Inżynier opisuje tu swe spostrzeżenia dotyczące wydarzeń w naszym kraju:
"Sprawa pierwsza: Antoniego Macierewicza należałoby natychmiast zdymisjonować. Jego misja nie tylko nie udała się, ale kończy się totalną kompromitacją. Widać dzisiaj jak na dłoni, że Macierewicz świadomie przeciągał śledztwo smoleńskie, co wpłynęło na zobojętnienie społeczeństwa, które zresztą żyje w coraz trudniejszych warunkach bytowych i ani o Smoleńsku, ani o innych ważnych sprawach nie chce już słyszeć.
Wygląda na to, że Macierewicz jest usuwany zgodnie z zasadą leadera, według której jest albo on, albo nikt. Tak było kiedyś z Wałęsą; poza nim nie było nikogo i 'Solidarność' musiała upaść. Usunięcie AM wykolei zaś cały Zespół Parlamentarny, bo inż. E.Wróbel został zamordowany i nie ma innych osób, które mogłyby odróżnić kompresor od kompresji".
Dalej będzie o dr. inż. Wacławie Berczyńskim, specjaliście w Boeingu, współpracującym z Zespołem Parlamentarnym A. Macierewicza. Obejrzałem ponownie audycję TV Trwam z 04 lutego br., link: http://www.youtube.com/watch?v=92OE_fLy80Q - w której doktor mówi m.in.:
--- skrzydło jest solidną konstrukcją; nie mogło być złamane przez brzozę;
--- 10% oderwanego skrzydła nie powinno doprowadzić do tzw. półbeczki.
Na pytanie dziennikarza, dlaczego koła wraku znajdowały się na górze, dr Berczyński odpowiada: "Część ogonowa samolotu została oderwana w locie. Ta część upadła osobno. Kokpit też odpadł w locie" (gdzie jest ten kokpit? - przypis ZB).
"Samolot rozpadł się w powietrzu - twierdzi gość TV Trwam. - Wynikałoby to ze wzrostu ciśnienia w środkowej części skrzydła, w której mógł nastąpić wybuch". Zaraz dodaje dr W. Berczyński: "Nie wiemy właściwie, co się stało. Nie mamy dostępu do wraku, nie mamy analizy metalurgicznej, chemicznej".
Wróćmy do uwag inż. K. Cierpisza:
"Ktoś podrzucił mi link kierujący do audycji z dr. Berczyńskim. Na początku, gdy pojawił się doktor, to myślałem z ulgą, że może będzie jeden w ZP, który powie coś sensownego w sprawach technicznych, ale gdy wysłuchałem jego wypowiedzi w TV Trwam, to wiele spraw mi nie pasowało. Przy powtórnym wysłuchaniu byłem zdziwiony i zdegustowany tym, co ten człowiek opowiada.
To że Berczyńskiemu brakuje erudycji konstruktora budowy samolotów, to jest to wybaczalne, bo nie ma on odpowiedniego wykształcenia w tym kierunku, a tzw. doświadczenie nie jest w stanie zrekompensować braków ze szkoły, szczególnie gdy jest się zatrudnionym w biurach wysoce skomputeryzowanych. Gdy ekspert ZP mówi głupoty o tym, że brak końcówki skrzydła nie ma wpływu na wielkość siły nośnej, to też można zaliczyć do braku odpowiedniego wykształcenia. To, co jednak mówi o odstrzeleniu ogona i kabiny za pomocą ładunku, wykracza poza granice rozsądku. Trzeba się przyjrzeć bliżej temu człowiekowi.
Sprawa druga: źle mi się kojarzy duża ilość tekstów o ochronie Jarosława Kaczyńskiego". .....
Dalszą część wypowiedzi inż. K. Cierpisza przedstawię jutro.
