Zygmunt Białas Zygmunt Białas
1948
BLOG

Prof. M. Dakowski i inż. K. Cierpisz o dochodzeniu do prawdy

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 70

Tak więc już 40 miesięcy minęło od tragedii smoleńskiej, a my wciąż uczestniczymy w chocholim tańcu, pokrzykując czasem (ale jakby  rzadziej): "Zwyciężymy!", "Poznamy prawdę!" Przygrywają nam wielcy tego świata i inne muzykanty: rząd, prokuratura, "eksperci", media i zadaniowi w Internecie, którzy - jak nazwa wskazuje - wykonują swe zadania. Wytyczają na przykład trajektorię lotu, którego nie było, lub podsuwają błędne rozwiązania.

Czy poznamy prawdę o wydarzeniach 09 - 10 kwietnia 2010 roku? Prawdę o przyczynach i okolicznościach tragedii? - Pytałem o to w kwietniu br. prof. Mirosława Dakowskiego w wywiadzie, link:  http://zygmuntbialas.salon24.pl/497264,prof-miroslaw-dakowski-zbrodnia-smolenska-a-zlo-absolutne   

"Zygmunt Białas:  Miesiąc po tragedii, w maju 2010 roku, mówił Pan: "W tym kretyńskim systemie, zwanym urągliwie 'demokracją', to MY jesteśmy suwerenem. Czyli jakoś wybrani (zresztą oszukańczo) politycy nie mają prawa ZA NAS decydować o utracie NIEPODLEGŁOŚCI. (...) A my, dla przeżycia jako NARÓD, a nie jako biomasa, musimy znać PRAWDĘ. I ją poznamy". - Czy teraz po trzech latach powtórzyłby Pan te słowa. Czy nie czuje się Pan zawiedziony postawą SUWERENA? Tu postawię Panu dwa zasadnicze pytania:

--- CZY POZNAMY PRAWDĘ O SMOLEŃSKU?

--- CZY ZACHOWAMY NIEPODLEGŁOŚĆ?

Prof. Mirosław Dakowski:  Ponieważ nasze siły ludzkie są znikome wobec sił WROGA, od dawna odwołujemy się do Trójcy Świętej. Za przewodem księdza Stanisława Małkowskiego promujemy Krucjatę za Ojczyznę, Krucjatę o poświęcenie Rosji przez Papieża zgodnie z żądaniami Matki Bożej w Fatimie, oraz Intronizację Jezusa Króla Polski – przez takich władców, jakich w Polsce mamy czy mieć będziemy.

Sanabiles fecit Deus nationes - przekonuje i udowadnia Feliks Koneczny"

Na powyższe pytania odpowiedział też kilka dni temu  inż. Krzysztof Cierpisz:

"Ciężka jest sytuacja Polski i Polaków, a będzie - niestety - jeszcze cięższa. Sytuacja Polski jest pochodną sytuacji w Kościele Świętym, a tam agresja antykatolicyzmu przebrała już wszelką miarę. Czynienie sabotażu nie jest już ulukrowane w jakieś bełkoty o kremówkach czy wpadaniu Sanu do Dunajca lub odwrotnie. Teraz nowy papież, który nawet nie jest księdzem, wszedł na drogę zakazu kultu Pana Jezusa Chrystusa jako Syna Bożego – Boskiej Osoby Trójcy Przenajświętszej, a jest to dopiero początek "innowacji".

Czyli w Kościele jest źle, a będzie tylko gorzej. Ale to nie znaczy, że nasza subiektywna wiara (lęki lub nadzieja) ma wpływać na nasze postawy. Człowiek nie jest zdolny do samodzielnego myślenia - w sensie racjonalnego kierowania się rozumem - w sytuacjach trudnych.

W teologii nazywa się to być w stanie łaski. Do prawidłowego postępowania jest potrzebna łaska dana od Pana Boga. Naszą wiarą - w tym przypadku - jest zrozumienie jarzma, które nosimy i wyrażenie zgody na jego dźwiganie. Cóż zatem z naszymi trudami i radościami?

Naturalnie trudy nas przygniatają, a nawet co najgorsze czynią nas i żałosnymi, i śmiesznymi w oczach większości, ale czy to ma być powód do cofnięcia się tam, gdzie się wierzy w taki sposób, że się wie, że się musi? Nasze radości nas rozmiękczają i też czynią nas łatwymi do utraty kursu. I tak źle, i tak niedobrze.

Nie pracujemy dlatego, że praca jest wesoła, ani jej nie odrzucamy, kiedy jest uciążliwa. Robimy to, co musimy robić! Czyli wybieramy jarzmo. Jarzmo jest naszym prawidłem. „Smoleńsk” kosztował mnie bardzo wiele i tylko moja Żona może wiedzieć, jak dużo. Jest to wysiłek wynikający z obowiązku. Jest tu wiele okoliczności „jarzma”:

NIE POKÓJ, ALE WOJNĘ OGŁASZA.

"… Każdy więc, który mnie wyzna przed ludźmi, wyznam go i ja przed Ojcem moim, który jest w niebiosach.  …."

"Proście, a będzie wam dane;

Szukajcie, a znajdziecie;

Pukajcie, a będzie wam otworzone".

  ….  Wg X. Jakuba Wujka, lub:

„…jestem Polakiem , więc  mam polskie obowiązki…”

Można by to mnożyć przykłady! Prawdy „smoleńskiej” nikt nie pozna, kto nie sięga głębiej czy dalej, bo prawda ta nie jest wydarzeniem samym w sobie, ale częścią większego zamysłu i trzeba umieć dojrzeć ten zamysł, a do tego trzeba też i męskości.

K.Cierpisz".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka