Zygmunt Białas Zygmunt Białas
1378
BLOG

Inż. Krzysztof Cierpisz o Planie C

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

Należałoby się zastanowić i porównać w najbliższym czasie, w jakim stopniu było nasze państwo suwerenne w czasach PRL i jak niepodległe jest dzisiaj. Co Polska zyskała, a co straciła? Te smutne i niebudujące refleksje przyszły nie tak dawno, bo niespełna cztery lata temu po rzekomej katastrofie Tu-154M w Smoleńsku.

Dzisiaj po tychże czterech latach "intensywnych" badań i śledztwa wiemy niewiele o wydarzeniach 09 - 10 kwietnia 2010 roku. Nie znamy ani przyczyn, ani okoliczności, ani też sprawców zamachu. I nic nie wskazuje na to, że nasza wiedza, poparta oczywiście dowodami i urzędowym stemplem, będzie kiedykolwiek pełniejsza, a zamachowcy zostaną określeni, nazwani i pociągnięci do odpowiedzialności.

Powiedzmy sobie jasno: badanie tragedii tzw. smoleńskiej oraz prokuratorskie śledztwo nie przynoszą i nie przyniosą żadnych rezultatów, bo przynieść nie mogą. Po prostu nie mogą! W zastępstwie mamy niezliczone wątki poboczne i nieistotne, oraz mnóstwo faktów medialnych, których zadaniem jest kierować naszą uwagę na sprawy, które nic lub niewiele mają wspólnego z badaniem rzeczywistych wydarzeń.

Pogrążamy się więc w kłótniach, wzajemnych pretensjach...

Jaka była reakcja naszych sojuszników? - Żadna. Taką też pozostanie. Wiceszef NATO Alexander Yershbow sugeruje (bardzo delikatnie zresztą) sprawstwo Rosji i mówi:

"Całkowicie rozumiem jak wzburzeni są Polacy, nie mogąc zapoznać się ze wszystkimi faktami i dotrzeć bliżej do przyczyn tej strasznej tragedii. (...) Przypuszczam, że Rosjanie usłyszą te moje słowa. Dowiedzą się, że wszyscy członkowie Sojuszu współczują Polakom, że solidaryzują się z Polską w tej sprawie".

Tyle więc z tej pomocy: "wszyscy członkowie Sojuszu współczują Polakom".

"Co na to inż. Cierpisz? - pytają mnie często (złośliwi) blogerzy. - A więc inż. Krzysztof Cierpisz przypomniał w portalu  gazetawarszawska.com  fragment swego artykułu z 2011 roku, który pośrednio jest odpowiedzią na zarysowane tu kwestie:

 

Rocznica 10 kwietnia – przestać błaznować!

Fragment z : http://zamach.eu/110416/Untitled_1.htm

- z dnia 16-IV-2011.

 

Plan C

 

My zakładamy Plan C. Plan C to całkowite pozostawienie wątków smoleńskich na uboczu (łącznie z lotem i nagraniami), poza może jednym – udowodnieniem nieautentyczności wraku smoleńskiego. Co jest jedynie kwestią czasu. Znajdzie się ktoś, kto to udowodni. Pozostaje ew. kwestia tego, gdzie wylądował samolot z Okęcia ( lub samoloty), ale nie musi to być Rosja. Lecz także i nie Polska. To jest jednak mało pilne, może poczekać.

Zarysowany powyżej przebieg zamachu w Mirosławcu powinien być równolegle analizowany z zamachem warszawskim. Ma to wiele zalet, widzi się tak większą całość, która bez wątpienia stanowi jedno. Jest też doskonałym narzędziem odstraszającym różnych zadymiaczy, którzy ciągle uruchamiają motyw złych ruskich, a dobrych „naszych” śledczych. Którzy chcą dobrze, ale ruscy im nie dają. Co też znamy dobrze (prześwietnie) z okresu PRL.u.

(Zresztą,  może tu w Mirosławcu zobaczą Ruskich, niech ich obecność w zamachu ujawnią , to może być bardzo ciekawe)

To, co my widzimy, jako Plan C, to ujawnienie wszelkich okoliczności związanych z odlotem Delegacji z Okęcia.

Plan C ustawia oszustwo smoleńskie poza nawiasem, tam jest niewiele z tego, co wniesie coś do sprawy. Fakty medialne o "katastrofie”  w 99 procentach dotyczą informacji, które są bez sensu.

Zagłusza to fakty na temat zamachu rożnymi smoleńskim bredniami. To bardzo utrudnia pracę nad tym, co rzeczywiście istotne dla wyjaśnienia prawdy i ukarania winnych.

Jedno, co jest obecnie najważniejsze dla ustalenia prawdy, co należy robić natychmiast, to ułożenie faktów dotyczących:

- przybycia

- pobytu

- opuszczenia

Okęcia przez członków delegacji. Każdego z osobna, oraz, kto z rodzin widział ich, jako ostatni.

Przy czym niektórzy mogli być zaatakowani, w swych domach (Szczygło), to celem wydobycia od nich informacji na temat ewentualnego ukrycia dokumentów, które zamachowcy chcieliby zdobyć.

Jaka była ich kondycja psychiczna ostatnich dni, bo mogli być oni poddani – wiele dni przed 10 kwietnia –  na ekspozycje środków psychotropowych, a co jest częste, przy podobnych akcjach.

Nowoczesne militarne środki psychotropowe są bardzo trudne do zauważenia  ( symptomy u ofiary) nawet przez najbliższych ofiar tych substancji.

Plan C będzie na pewno zrealizowany, sprawy zaszły bowiem zbyt daleko, Polski nie stać na plan B. Polska nie ma wyjścia".

 

Zygmunt Białas: O Planie B można przeczytać w moim tekście, link: http://zygmuntbialas.salon24.pl/519790,inz-k-cierpisz-o-realizacji-planu-b-w-internecie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka