Zygmunt Białas Zygmunt Białas
723
BLOG

Jarosław Kaczyński nie jest zdrajcą

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 26

Tytuł tego tekstu byłby odpowiedzią na pytanie postawione przez blogera Adama Edwarda w jego notce, link:  http://niepoprawnypolitycznie1.salon24.pl/588958,czy-jaroslaw-kaczynski-jest-zdrajca  - Pisze autor: "Posługiwanie się kłamstwem, obelgami przez partię, która doświadczyła tyle nienawiści, całego przemysłu pogardy, musi zastanawiać i martwić".

Mnie nie zastanawia i nie martwi, bo zdążyłem już dostrzec, że dziś wszelkie najcięższe nawet oskarżenia wobec przeciwnika politycznego są zwykłą grą, czasem zabawą. Nie zdziwiłbym się, gdyby po "mocnej" dyskusji w programie telewizyjnym, skoczyli sobie politycy (nie do gardeł!) na coś równie mocnego, jak to kiedyś Michnik z Urbanem czynili. W sumie politycy, ci obecni, krzywdy sobie nie zrobią.

 

Jarosław Kaczyński

 

Tak więc, nie mając dowodów ani poszlak, stwierdzam: Jarosław Kaczyński nie jest zdrajcą. Problem tkwi gdzie indziej. Zanim to opiszę, wspomnę o wywiadzie szefa PiS dla portalu  wPolityce.pl,  link: http://wpolityce.pl/polityka/199640-jaroslaw-kaczynski-dla-wpolitycepl-bardzo-potezne-sily-daza-do-tego-zeby-polska-nie-byla-tym-czym-moglaby-byc-trzeba-sie-temu-przeciwstawic-nasz-wywiad  - Mówi Jarosław Kaczyński:

---  "Musimy prowadzić aktywną politykę we wszystkich dziedzinach, również politykę kulturalną.

---  Trzeba budować wspólnotę, dbać o dobry wizerunek Polski.

---  Pierwszym krokiem jest jednak zmiana władzy w kraju.

---  W Polsce musi powstać praworządne państwo (a to już 25 lat minęło i nie ma praworządnego państwa?! - przypis ZB).

---  Dziś nie można napisać rzetelnej biografii Donalda Tuska.

---  Bardzo potężne siły dążą do tego, żeby Polska nie była tym, czym mogłaby być. Trzeba się temu przeciwstawić".

I tak dalej, ble, ble, ble. Same nic nieznaczące ogólniki i wygląda na to, że PiS jest obok innych parlamentarnych partii utrwalaczem III RP. Partia Jarosława Kaczyńskiego nie zmieni naszej (smutnej zresztą) rzeczywistości, bo nie wygra wyborów. Nie wygra zaś wyborów, bo nie czyni nic w tym kierunku. Nie stara się np. o zagospodarowanie elektoratu dawnej Samoobrony i byłej LPR. PiS zresztą nie chce wygrać, bo wyszłoby szydło z worka:

1)  Trzeba by wreszcie rozgonić ściemniaczy z Zespołu Parlamentarnego oraz komisji Laska i powiedzieć społeczeństwu, co wydarzyło się 09 - 10 kwietnia 2010 roku. Rządy PO pozwalają teraz zwalać winę na Tuska i tak jest wszystkim dobrze.

2)  Należałoby się przyjrzeć polskim miliarderom, a potem ewentualnie ścigać doktora G. i jemu podobnych.

3)  Byłoby dobrze prowadzić nielokajską politykę zagraniczną.

Nie pytam więc, czy J. Kaczyński jest zdrajcą. Pytam natomiast, czy reprezentuje on polskie interesy. To pytanie wydaje mi się coraz bardziej zasadne.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka