Gdy afera goni aferę, to może być smutno człowiekowi w kraju nad Wisłą. Trzeba go pocieszyć, co czyni mainstream ochoczo i z niedźwiedzią zgrabnością:
"Za granicą afera podsłuchowa jest traktowana incydentalnie, to nie będzie trwało długo" - mówi w Poranku Radia TOK FM Adam Daniel Rotfeld [prof.], były szef MSZ. Przyznał, że wotum zaufania umocni rząd podczas rokowań w Brukseli, i zaznaczył: "My sobie nie uświadamiany, jak bardzo umocniła się pozycja Polski wewnątrz Unii".
Przytoczyłem za "Wyborczą", która streszcza też artykuł z "The Economist", link: http://wyborcza.pl/1,75248,16231376,_The_Economist__chwali_Polske__Najlepszy_okres_od.html - Tak więc:
"Prestiżowy brytyjski tygodnik ekonomiczny chwali Polskę za osiągnięcia w dziedzinie gospodarki i polityki zagranicznej. (...) Lektura obszernego raportu na temat Polski w "The Economist" daje powody do dumy. Autorzy stwierdzają wprost, że nasz kraj przechodzi najlepszy okres od pół tysiąca lat, a więc od swojego "złotego wieku". Szukając przyczyn, dziennikarze tygodnika wskazują na długą drogę, jaką przeszliśmy w ciągu minionych 25 lat: od kraju stojącego na granicy bankructwa w 1989 r. do jednego z najbardziej zauważalnych państw Unii Europejskiej.
"The Economist" podkreśla, że na tle jej pozostałych członków gospodarczo radziliśmy sobie nadspodziewanie dobrze - w końcu Polska była jedyną spośród większych gospodarek UE, którą ominęła recesja po kryzysie z 2008 r."
Także portal onet.pl nie spuszcza z tonu:
"Po raz pierwszy w historii mamy szansę, aby w pełni dogonić Zachód" - ocenia starszy ekonomista Banku Światowego Marcin Piątkowski. - "Polska za 20 - 30 lat może zrównać się poziomem życia z Niemcami. Potrzebujemy jednak do tego młodych, przedsiębiorczych, wykształconych imigrantów. 100 tysięcy rocznie" - przekonuje ekonomista.
Przypomnę, że wcześniej podobne dyrdymały splatał Leszek Balcerowicz [prof.], link: http://zygumntbialas.neon24.pl/post/80640,balcerowicz-w-die-welt-o-naszym-przyszlym-dobrobycie - który niemieckim dziennikarzom mówił tak:
"Balcerowicz: Standard życia mierzymy dochodem na głowę z uwzględnieniem siły nabywczej. Po 1989r. mieliśmy mniej niż 30% poziomu Niemiec. Teraz mamy więcej niż 50%. Myślę, że Polska nie powinna się tym zadowolić. To co tu się dzieje od 1989 roku, to są wydarzenia historycznego wymiaru. Przez 300 lat rozwijał się europejski Zachód szybciej niż Wschód. Teraz jesteśmy niezależni i możemy tę różnicę nadrobić.
Die Welt: Kiedy Polska doścignie Niemcy?
Balcerowicz: Za 20 lat przy dobrym scenariuszu. Jeśli przyszłe rządy zachowają określony kurs".
Takie są głosy osób publicznych, utytułowanych i pełniących kiedyś lub teraz wysokie funkcje w rządzie czy administracji. Takie głosy przekazywane są przez główne media. Można się pośmiać... albo sobie popłakać.
