Komentuj, obserwuj tematy,
Załóż profil w salon24.pl
Mój profil
Zygmunt Białas Zygmunt Białas
4606
BLOG

Szokująca analiza dotycząca strącenia malezyjskiego MH 017

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 182

"Jako fachowiec w dziedzinie lotnictwa zebrałem fotografie części wraku, kursujące w Internecie" - pisze Peter Haisenko.

Nie wychodzi na jaw prawda o zestrzeleniu malezyjskiego MH 017. Rejestratory lotu są w Anglii i będą badane. Co może z tego wyjść? Możliwe, że więcej niż zakładamy. Przede wszystkim może być interesujący zapis głosowy, gdy ogląda się zdjęcie fragmentu kokpitu. Jako fachowiec w dziedzinie lotnictwa zebrałem fotografie części wraku, kursujące w Internecie.

Po pierwsze byłem zdumiony tym, że tak mało zdjęć można było znaleźć za pomocą Google. Wszystkie są w niskiej rozdzielczości poza jednym: przedstawiającym fragment kokpitu poniżej okna od strony kapitana. Ten obraz jest rzeczywiście szokujący. W Waszyngtonie słyszy się tymczasem głosy, mówiące odnośnie MH 017 o "możliwym tragicznym błędzie /wypadku". Wobec tego nie dziwi mnie to zdjęcie.

Wlotowe i wylotowe dziury od pocisków w obszarze kokpitu

Źródło tych wszystkich fotografii: Internet.

Polecam kliknięcie w ten mały obrazek po prawej. Wtedy mogą Państwo ściągnąć fotkę jako PDF w dobrej rozdzielczości. To jest konieczne, gdyż tylko w tym przypadku można zrozumieć, co ja tu opisuję. Ja nie mówię o spekulacjach, lecz o jednoznacznych faktach: kokpit pokazuje ślady ostrzału. Można widzieć dziury wlotowe i wylotowe. Krawędź jednej części jest zakrzywiony do wewnątrz. To są mniejsze dziury, okrągłe i czyste, kaliber około 30 milimetrów.

Krawędź tej drugiej, większej i nieco wystrzępionej dziury wylotowej jest wykrzywiona na na zewnątrz. Można ponadto rozpoznać, że przy tych dziurach wylotowych częściowo zewnętrzna warstwa podwójnego aluminium jest poszarpana lub wygięta na zewnątrz. I da się rozpoznać małe cięcia, wszystkie wygięte na zewnątrz, które wskazują na to, że odłamki przebiły zewnętrzną powłokę wnętrza kokpitu. Otwarte nity są wykrzywione na zewnątrz.

Przy przeglądaniu dostępnych zdjęć uderza jedno: wszystkie części wraku segmentów za kokpitem są w znacznej mierze nienaruszone, gdy się ma na względzie, że chodzi o fragmenty całości. Tylko kokpit jest bardzo zniszczony. Z tego da się już wyciągnąć jeden wniosek. Ten samolot nie został trafiony w środku. Zniszczenie ogranicza się do obszaru kokpitu. A trzeba wiedzieć, że ta część jest zbudowana ze szczególnie wzmocnionego materiału. W końcu musi poniekąd dziób samolotu wytrzymać też bez szkody uderzenie wielkiego ptaka przy dużej szybkości.

Przypomina to strącenie samolotu linii Pan Am nad Lockerbie. Jedyną znacznie uszkodzoną częścią był duży segment kokpitu. Tu bez wątpienia miała miejsce eksplozja wewnątrz samolotu.

Przeciwpancerna amunicja MIX - UP

Co się więc mogło dziać? Rosja opublikowała zapisy radarowe, które pokazują przynajmniej jeden ukraiński SU 25 w pobliżu. To koresponduje z zeznaniem zaginionego hiszpańskiego kontrolera, który widział dwa ukraińskie samoloty bojowe w niedalekiej odległości od MH 017.

Przypatrzmy się tutaj uzbrojeniu SU 25. Jest on wyposażony w podwójną 30-milimetrową lufę, typu GSch-302 /AO-17A z zapasem 250 sztuk pocisków przeciwpancerno - zapalających lub odłamkowych, które są przymocowane w określonej kolejności. Kokpit MH 017 był ostrzelany z dwóch stron: są dziury wlotowe i wylotowe po jednej stronie. 

Otwory wlotowe na powłoce zewnętrznej

Teraz wyobraźmy sobie, co się dzieje, gdy kokpit jest trafiony przez serię pocisków ogniowych i wybuchowych, które są przecież tak zaprojektowane, by mogły zniszczyć czołg. Pociski wyjdą przez kokpit, lekko zdeformowane, z drugiej strony. Ale pociski wybuchowe eksplodują wewnątrz kokpitu - do tego są przeznaczone. Przy szybkiej sekwencji ognia działa GSch-302 następuje w krótkim czasie wewnątrz kokpitu szereg eksplozji, z których każda pojedyncza wystarczy, by zniszczyć opancerzenie.

Jaki "błąd" został rzeczywiście popełniony i przez kogo? 

Lekki postrzał na płacie nośnym

Ponieważ wnętrze samolotu komunikacyjnego jest hermetycznie zamkniętą komorą, wzrośnie przez eksplozję ekstremalnie ciśnienie wewnątrz samolotu w ułamku sekundy. Na to samolot nie jest przygotowany, więc wybuchnie jak balon. Z tego wyjaśnienia wypływa spójny obraz. Nienaruszone w dużej mierze fragmenty tylnych części są złamane w miejscach, które rozpadają się najszybciej w warunkach ekstremalnego ciśnienia. Obraz dalece rozrzuconego złomowiska i brutalnie uszkodzonego kokpitu pasują do tego.

Ponadto segment skrzydła pokazuje ślady ostrzału, który w przedłużeniu prowadzi bezpośrednio do kokpitu. Co ciekawe - okazało się, że zarówno wysokiej rozdzielczości zdjęcia kokpitu, jak również pokazujące ślady ostrzału na skrzydle, są teraz usuwane z Google. Nie można znaleźć praktycznie już żadnych zdjęć części wraku poza dymiącymi szczątkami.

Jeśli podążymy za głosami z Waszyngtonu, mówiącymi o "możliwym tragicznym błędzie /wypadku", to pozostaje jeszcze pytanie, jaki błąd mógł tu być popełniony. Nie udaję się teraz w obszar spekulacji, lecz daję następującą rzecz do przemyślenia: MH 017 przez swe barwy mogła być wzięta za samolot rosyjskiego prezydenta. Oba samoloty mają podobne kolory. Maszyna z Putinem na pokładzie była w tym samym czasie w pobliżu MH 017, gdy bliskość rozpatrzymy w kategoriach lotniczych: około 200 do 300 kilometrów.

Przypomnijmy tutaj wypowiedź pani Timoszenko, która najchętniej strzelałaby do Putina z kałasznikowa. Ale to już czysta spekulacja. Ostrzał kokpitu MH 017 - nie.

26.07.2014.

Napisał: Peter Haisenko

Przetłumaczył: Zygmunt Białas 

                                  * * * * * *

 

Oryginalną wersję artykułu w języku niemieckim znajdzie Czytelnik w:

http://www.anderweltonline.com/wissenschaft-und-technik/luftfahrt-2014/schockierende-analyse-zum-abschuss-der-malaysian-mh-017/

oraz przedruk w:   http://www.gazetawarszawska.com/index.php/9-uncategorised/103-chockierende-analyse-zum-abschuss-der-malaysian-mh-017

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka