I nie pisałbym tej notki, gdyby "odkrycia" BND pozostały wewnętrzną niemiecką sprawą. Rzecz była jednak nazbyt często przedstawiana w polskich mediach, utrwalając fałszywy obraz wydarzeń.
W Niemczech występuje widoczny opór przeciw jednostronnemu opisowi tych wydarzeń. Gazeta "Deutsche Wirtschafts Nachrichten" pisze wyczerpująco na ten temat, link: http://deutsche-wirtschafts-nachrichten.de/2014/10/19/duenne-suppe-bnd-praesentiert-plausibilitaeten-statt-beweise-zu-mh17/ - Tłumaczę fragmenty artykułu:
Federalna Służba Wywiadowcza szuka po omacku wyjaśnień zestrzelenia boeinga - lot MH 17. Komisji parlamentarnej nie zostały przedstawione niezbite dowody, lecz tylko możliwe zdarzenia. Rząd zaplanował tajne rozpoznanie widocznie celowo teraz, by odwrócić uwagę podatników od olbrzymich kosztów, które im przypadną w trakcie ratowania zbankrutowanej Ukrainy.
W toku wyjaśniania tajemniczego strącenia boeinga nad Ukrainą grają tajne służby rolę, którą grać muszą: ich polem działania jest dezinformacja. Służby śledzą na zlecenie rządów - ich robota polega na tym, że opowiadają baśnie i legendy, by wspierać polityczne cele swych rządów. Szef BND nie podlega obowiązkowi mówienia prawdy.
Stąd informacje służb nie są zasadniczo wiarygodne. Jednakże w przypadku masowej dezinformacji w aktualnej zimnej wojnie z Rosją są relacje służb chętnie brane za dobrą monetę - przede wszystkim przez media. (...) BND nie ma żadnych dowodów na to, że to właśnie donieccy powstańcy zestrzelili samolot.
Duże znaczenie miałoby rozpoznanie, kto zestrzelił samolot. Niemiecki adwokat skarży w imieniu bliskich ofiar rząd w Kijowie, ponieważ ten nie zamknął niepewnych korytarzy powietrznych. Protokoły kontrolerów lotu są trzymane w tajemnicy, a Amerykanie już dawno nie zajmują się sprawą. Widocznie dlatego, że nie potrafią udowodnić, co chcieliby udowodnić.
Rosjanie jako jedyni żądają wyjaśnienia, a zapisy AWACS obciążają Ukrainę.
* * * * * * *
Co stało się z malezyjskim boeingiem? - To pytanie będziemy sobie jeszcze przez długie lata zadawać. Pisałem wielokrotnie o tej dziwnej i tajemniczej katastrofie. Najpełniej ująłem problem - zdaje się - w tekście zatytułowanym "Lot MH 017 - Był to nieszczęśliwy wypadek?", link: http://zygumntbialas.neon24.pl/post/112538,lot-mh-017-byl-to-nieszczesliwy-wypadek
