Komentuj, obserwuj tematy,
Załóż profil w salon24.pl
Mój profil
Zygmunt Białas Zygmunt Białas
924
BLOG

Polska. Czy stać nas na wielkość?

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Społeczeństwo Obserwuj notkę 66

Minęło 25 lat od upadku PRL. Miało być dobrze i mieliśmy osiągnąć niemiecki standard, a tymczasem Polacy harują najdłużej w Europie i ciągle są wśród najbiedniejszych.

"Stać nas na wielkość" - twierdzi Igor Janke w swym wczorajszym artykule, link:  http://jankepost.salon24.pl/614847,polska-stac-nas-na-wielkosc  - "Święto Niepodległości to dobry moment na rozmowę o tym, jakiej Polski chcemy".

Czy to samo powiedzą uczestnicy Marszu Niepodległości, wątpię. Co roku powtarza się ten sam scenariusz wydarzeń: 100 tysięcy uczestników pragnie zamanifestować swe uczucia patriotyczne w marszu, który jest jednak zakłócany przez prowokatorów.

Jaki jest udział organów rządowych i administracji warszawskiej we wzniecaniu burd podczas uroczystego przemarszu? Co uczyniły odnośne władze przez kilka lat, by zapobiec skandalicznym prowokacjom? Z taką władzą, która nie potrafi czy też świadomie i celowo dolewa oliwy do ognia, nie da się budować nowej, lepszej Polski.

A tymczasem pisze Igor Janke: "Codziennie chodzę po Warszawie, która tętni życiem. (...) W ciągu ostatnich 25 lat dokonaliśmy dużego skoku - temu nie da się zaprzeczyć".

Na czym polega ten skok? Faktycznie 10 czy może 20% społeczeństwa osiągnęło status materialny, którego realny socjalizm nie mógł zagwarantować. A reszta? - Część uciekła na Zachód, pozostali żyją tu, skromnie lub w biedzie.

Minęło 25 lat od upadku PRL. Miało być dobrze i mieliśmy osiągnąć niemiecki standard, a tymczasem Polacy harują najdłużej w Europie i ciągle są wśród najbiedniejszych. Od połowy 2008 roku dystans dzielący nas od Niemców nie zmniejsza się, lecz wzrasta. I nie łudźmy się: tak już pozostanie.

Nasza licha pozycja i usługowa rola zostały określone przed 1989 rokiem przez wielkich tego świata. Myjemy więc talerze w brytyjskich restauracjach, hodujemy holenderskie pomidory, odnawiamy niemieckie domy i opiekujemy się niemieckimi starcami.

W imieniu tych wielkich pilnują "interesu" odpowiednio dobrani rządowi i opozycyjni politycy, wspomagani przez niepolskie już w większości media.

Czy stać nas, Polaków, na wielkość? - Oby to nie była wielkość żołnierza polskiego, skazanego we wrześniu 39 roku na samotną i przegraną walkę!

Przypomnę, iż 09 - 10 kwietnia 2010r. zaginęła polska delegacja, udająca się na uroczyste obchody do Katynia. Ani rząd, ani opozycja nie zbadały przyczyn i okoliczności tego zaginięcia. Wręcz odwrotnie: zrobiły wszystko, by wywieść opinię publiczną w pole.

Czy można zbudować porządne państwo bez wyjaśnienia tej dziwnej "katastrofy"?

Czy można wierzyć w rozwój kraju, gdy w konflikcie ukraińskim nasi politycy bronią nie polskich, lecz amerykańskich racji, a media sieją propagandę, której Jaruzelski w dawnych latach by się nie powstydził?

Pisze Igor Janke: "Potrzeba nam politycznego przywództwa, które wyznaczy jasny cel: Polska wśród kilku najzamożniejszych państw Europy. Czy to jest możliwe? Oczywiście, że tak. Pod warunkiem, że pojawi się elita, która zacznie poważnie myśleć o państwie". -

--- "Pojawi się"? A kto tę elitę namaści? Tusk czy Kaczyński? A może (niepolskie już) media?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo