Komentuj, obserwuj tematy,
Załóż profil w salon24.pl
Mój profil
Zygmunt Białas Zygmunt Białas
759
BLOG

Zachód poniósł kompromitującą klęskę w Debalcewie

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 41

I znowu straszą Rosją i Putinem.

Piotr Skwieciński, opierając się na słowach ukraińskich oficerów, twierdzi, że ofensywa rosyjska zacznie się lada moment. Wtóruje mu Grzegorz Kostrzewa - Zorbas, pytając: "Gdzie zatrzyma się Putin? Na Bugu czy dalej?"

Zachód poniósł kompromitującą klęskę w Debalcewie

       Batalion Azow - to jest część tzw. ukraińskiej armii

Tymczasem Pentagon zapowiedział wczoraj wysłanie trzech tysięcy żołnierzy na wspólne 3-miesięczne lub dłuższe ćwiczenia z oddziałami Litwy, Łotwy i Estonii. To jest ponoć niezbędne, by odstraszyć Rosję.

"Imperium Dobra" (USA oczywiście) atakuje! Nie wyszło na Ukrainie, więc może od strony północnej wykroi się jakaś awantura... Może w końcu uda się wyprowadzić Putina z równowagi? Kłamstwo i propaganda przekroczyły już dawno poziom komunistycznej agitacji z lat 80-tych.

Pisze Mirosław Czech w "Gazecie Wyborczej" o Debalcewie i pisze wszystko na odwrót:

--- "Po zakończeniu oblężenia znaleziono ciała 500 osób, które schowały się w domach i piwnicach przed ostrzałem Rosjan".

--- "Zdecydowana większość mieszkańców zginęła w końcowej fazie walk, gdy Rosjanie szturmowali, nie bacząc już na nic".

--- "Ukraińska obrona była dobrze zorganizowana".

--- "Trzeba dozbroić Ukrainę".

Jak było naprawdę, pisałem kiedyś, a tak widzi to redaktor portalu quer-denken.tv:

"Drugie porozumienie w Mińsku odbyło się w ostatniej minucie. Bez niego pomaszerowaliby powstańcy na Kijów. Zachód poniósł kompromitującą klęskę. Proamerykańskie oddziały nie były w stanie oswobodzić zamkniętych w kotle (około 9 tysięcy) żołnierzy. Było wśród nich około 2,5 do 3 tysięcy najemników zachodnich.

Poroszenko zaprzeczył istnieniu debalcewskiego kotła podczas szczytu w Mińsku, czego konsekwencją było to, że porozumienie nie obejmowało wycofania wojska z okrążenia. Nie mogło objąć tego, co oficjalnie nie istniało.

Do dziś nie wiemy na pewno, czy powstańcze armie ludowe pozwoliły wycofać się zachodnim żołdakom i faszystowskim batalionom, czy też trzymają ich w niewoli lub też zabiły.

Jako że oficjalnie nie ma w ukraińskiej armii ani najemników, ani faszystowskich batalionów, to i brak jakichkolwiek relacji w zachodnich mediach".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka