Od czasu kijowskiego Majdanu było i jest niespokojnie na Ukrainie. I wygląda na to, że będzie coraz bardziej niespokojnie i krwawo. Amerykanie przerzucają każdego dnia broń dla Kijowa. 300 żołnierzy USA ze 173. Brygady Powietrznodesantowej przybyło też na Ukrainę, by szkolić tamtejszych wojskowych, por. link:
http://zygmuntbialas.blog.pl/2015/04/04/armia-usa-bedzie-szkolic-ukrainskich-nacjonalistow/
W ciągu ostatnich paru dni reżimowi oprawcy zamordowali byłego polityka Partii Regionów Olega Kałasznikowa oraz trzech opozycyjnych dziennikarzy: Olesia Buzinę, Siergieja Suchoboka oraz Olgę Moroz.
Matka Olesia Buziny w miejscu zamordowania jej syna
Rozpanoszyła się kijowska junta, mordująca bez jakichkolwiek zahamowań swych przeciwników politycznych. Piszą o tym pod poprzednim moim tekstem o dr. Mateuszu Piskorskim blogerzy: @Trojanka oraz @Kula Lis, por. link:
http://zygmuntbialas.blog.pl/2015/04/15/pisza-niemcy-o-mateuszu-piskorskim-i-jego-partii-zmiana/
Pisze Kula Lis: „A dlaczego wszyscy dziennikarze milczycie o zabójstwach na Ukrainie? To już nie wypada o tym pisać?” – Przejrzałem parę stron informacyjnych. Faktycznie cisza albo krótkie zapisy z ewentualnymi sugestiami o działaniu służb rosyjskich. To ci dopiero robią wodę z mózgu Polakom!
Ukraina. Ukraina „wolna i niezależna”. Przeczytajmy fragment szkicu Romana Dmowskiego z 1930 roku, zatytułowanego „Kwestia ukraińska”:
„Nie ma siły ludzkiej, zdolnej przeszkodzić temu, ażeby oderwana od Rosji i przekształcona na niezawisłe państwo Ukraina stała się zbiegowiskiem aferzystów całego świata, którym dziś bardzo ciasno jest we własnych krajach, kapitalistów i poszukiwaczy kapitału, organizatorów przemysłu, techników i kupców, spekulantów i intrygantów, rzezimieszków i organizatorów wszelkiego gatunku prostytucji: Niemcom, Francuzom, Belgom, Włochom, Anglikom i Amerykanom pośpieszyliby z pomocą miejscowi lub pobliscy Rosjanie, Polacy, Ormianie, Grecy, wreszcie najliczniejsi i najważniejsi ze wszystkich Żydzi. Zebrałaby się tu cała swoista Liga Narodów…
Roman Dmowski
Te wszystkie żywioły przy udziale sprytniejszych, bardziej biegłych w interesach Ukraińców, wytworzyłyby przewodnią warstwę, elitę kraju. Byłaby to wszakże szczególna elita, bo chyba żaden kraj nie mógłby poszczycić się tak bogatą kolekcją międzynarodowych kanalii.
Ukraina stałaby się wrzodem na ciele Europy; ludzie zaś marzący o wytworzeniu kulturalnego, zdrowego i silnego narodu ukraińskiego, dojrzewającego we własnym państwie, przekonaliby się, że zamiast własnego państwa, mają międzynarodowe przedsiębiorstwo, a zamiast zdrowego rozwoju, szybki postęp rozkładu i zgnilizny”.
Czy znajdzie Czytelnik choćby jedno zdanie, napisane przez wielkiego Polaka, które okazałoby się dzisiaj nieaktualne?
W dwóch portalach niemieckich znalazłem artykuły na temat prezydenckiego projektu ustawy o stanie wojennym na Ukrainie. I też nikt nie pisze o tym w polskich i niemieckich mediach. Projekt ustawy nr 2571, odrzucony aktualnie przez Wierchowną Radę, przewiduje nie tylko liczne bolesne obostrzenia, ale wręcz krwawą wendetę wobec przeciwników politycznych i ludności rosyjskojęzycznej.
Napiszę o tym więcej w następnej notce.