Zygmunt Białas Zygmunt Białas
343
BLOG

Ukraina po wyborach

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 4

Opiszmy krótko wydarzenia na Ukrainie, o których w mainstreamie słyszy się tyle, co nic.

Po raz kolejny można tylko ze zdziwieniem przyglądać się, jak - zainstalowany przez USA - kijowski rząd groteskowo narusza wszystko, co ma do czynienia z "zachodnimi wartościami" czy demokracją. Nawet pozorów nie zachowuje. Gdyby nie było tak okropnie i tragicznie, można by się uśmiać z tych wybryków.

22 października w Szirokino, w pobliżu Mariupola, doszło do wielogodzinnej walki między Ukrainą i powstańczą armią DRL. Przyczyną działań wojennych był pijany dowódca ukraińskiej armii, który rozpoczął "dyskusję" z przywódcą powstańców. Ilu żołnierzy zginęło z powodu tej dyskusji, nie jest nam znane.

Ponownie wzmogły się ukraińskie ataki rakietowe na obszary mieszkalne w rejonie Doniecka. Wbrew ustaleniom ciężki sprzęt wojenny z Kijowa jest rozmieszczany i transportowany w okolice linii kontaktowej. Ponadto kazał Kijów zaminować znaczne obszary przygraniczne, co jest sprzeczne z prawami człowieka. Było już wiele ofiar śmiertelnych wśród cywilnej ludności. Istnieje duźe ryzyko, że sytuacja zaostrzy się ponownie.

                                              * * * * * * *

Od 22 października jest w Kijowie znowu 'namiotowe miasteczko':

 

Ukraina po wyborach

 

Niedaleko od majdanowego placu przebywa w tych namiotach już kilka tysięcy ludzi, którzy protestują przeciw wysokim opłatom za prąd, gaz i mieszkanie. Kolejna podwyżka wchodzi w życie 01 listopada.

Początek nowej fali protestów został dobrze dobrany. W niedzielę były wybory na Ukrainie i rząd nie mógł podjąć działań przeciw demonstrującym.

                                             * * * * * * *

Wybory na Ukrainie zostały przez wielu określone jako farsa. Tak na przykład w Odessie aresztowano zwolenników faktycznie oficjalnego kandydata 'Darth Vader', link:

https://www.youtube.com/watch?v=7zQp9fX_KVE

Już około południa było zgłoszonych przez opozycję około 400 naruszeń wyborczych. Najbardziej brutalne zdarzyło się w Mariupolu, mieście okupowanym przez ukraińską armię. Tu Blok Opozycyjny miał duże szanse na zepsucie humoru kijowskiej juncie. W 500-tysięcznym mieście jest około 80% ludności przeciw tej okupacji. Junta rozwiązała ten problem, nie wysyłając tam kart do głosowania. Także z tego powodu nie było wyborów w 65-tysięcznym Kramatorsku.

Widoczna była nieustanna obecność Prawego Sektora w okupowanych miastach na wschodzie Ukrainy. W większych miastach jak Połtawa, Charków, Dniepropetrowsk, Zaporoże, Odessa, Mikołajow czy Chersoń wystarczyło kart do głosowania tylko dla części mieszkańców - 'przypadkowo' byli to zwolennicy kijowskiego rządu.

W około 150 mniejszych miejscowościach wschodniej Ukrainy lokale wyborcze nie zostały otwarte. Pisze też o tym austriacki "Wirtschaftsblatt".

Napisał: Niki Vogt

Przetłumaczył (fragment): Zygmunt Białas

Link do niemieckiej wersji:  http://quer-denken.tv/index.php/1811-bericht-aus-der-ukraine-20

Pisze też Niki Vogt krótko o tym, że propaganda zachodnia także przy okazji wyborów na Ukrainie judzi przeciw Rosji i stwierdza ironicznie: "Wartości zachodnie zostały w stu procentach przejęte przez Ukrainę".

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka