Zygmunt Białas Zygmunt Białas
1163
BLOG

Co się dzieje na Ukrainie - 30.03.2016.

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 0

Panuje chaos - tak można powiedzieć krótko. Pisze gazeta 'Deutsche Wirtschafts Nachrichten': "Ukraiński parlament znaczną większością głosów pozbawia urzędu prokuratora generalnego Wiktora Szokina. Zarzuca mu się, iż nic nie czynił przeciw szerzącej się korupcji na Ukrainie. W niektórych przypadkach nie wdrożył nawet śledztwa".

"Los Ukrainy został już rozstrzygnięty" to tytuł poniższej analizy:

Prezes Centrum Analizy Systemu i Prognozowania w Kijowie Rostisław Iszczenko pisze w tym artykule, dlaczego los Ukrainy jest już dawno rozstrzygnięty, dlaczego przeminął czas kijowskich władz i dlaczego Amerykanie nie chcą już wspierać tego reżimu.

R. Iszczenko: Myślę, że los Ukrainy jest już rozstrzygnięty i nie zależy od jakichkolwiek decyzji USA. Gdyby chodziło tylko o utworzenie bardziej stabilnego reżimu w Kijowie, to Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) nie wstrzymałby kolejnych transz kredytowych w sierpniu ub.r. i polityczne oraz dyplomatyczne wsparcie Stanów Zjednoczonych okazałoby się bardziej intensywne. Według wszelkiego prawdopodobieństwa widzielibyśmy dostawy sprzętu i uzbrojenia, jak i szkolenia armii ukraińskiej przez Amerykanów.

 

Arsenij Jazenjuk. Bild: Ukrainische Regierung

(Ciągle jeszcze) premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk

Ale tego nie widać. Teraz ciągle deklarują swym ukraińskim klientom, że ważne jest, by zachować spokój i nie czynić zbędnych kroków, ponieważ są one bardzo niepewne. Nawet niewielki ruch może zburzyć piramidę władzy.

Mówią z Waszyngtonu: 'Nie zmieniajcie premiera, nie organizujcie nowych wyborów do Wierchownej Rady, nie ruszajcie też prezydenta! Cieszcie się, że znaleźliście równowagę i że to się jeszcze jakoś trzyma. Bo jeśli coś zostanie wyciągnięte z tej piramidy, to runie to wszystko na pewno'.

Tu mają rację - Amerykanie wiedzą, że ukraińska piramida runie wcześniej czy później. Raczej wcześniej niż później. USA są w stanie obliczyć, kiedy skończą się na Ukrainie środki na utrzymanie przynajmniej administracji państwowej i stabilności. Jednakże wspierać ten marginalny reżim, który stworzyli, a teraz im ciąży, nie jest łatwo i okazuje się droższe, bo już nie tylko o materialne koszty tu idzie, ale też koszty moralne.

Czas minął - (obecna) Ukraina istniała dwa lata i zadecydowano o tym, by nie dokładać już do tego interesu. Główne wydarzenia wyjaśni nowa administracja po wyborach (w USA). Także w przypadku, gdy reżim na Ukrainie runie w czasie rządów Obamy.

I właśnie Obama będzie uznany za winnego przez przyszłego prezydenta. Ostro krytykowaliśmy go, będąc opozycją. Teraz musimy co innego robić, bo czarna dziura o nazwie Ukraina musi być załatana przez Rosję i UE. Tu powstaje pytanie, jak te usiłowania naprawy będą rozdzielone. Co będzie zarządzone w Moskwie, a co w Brukseli, i kto poniesie koszty.

Oczywiście może być tak, że nie zrozumiano w UE od samego początku, co podpisano w Mińsku i co zagwarantowano, ale w Rosji pojęli to dokładnie. I nie jest to wynikiem umów, bo kijowski rząd nie mógł ich po prostu spełnić. Jeśli Rosja i UE chcą realizacji umów mińskich, to muszą zmienić rząd w Kijowie. Mówiłem to już wielokrotnie: dla tych ludzi (z Kijowa) realizacja postanowień mińskich to dać sobie założyć kajdanki, iść do więzienia i czekać na wyrok.

Wszystko zależy od tego, czy relacje UE - Rosja będą normalne, tak by wspólnie prowadzić Ukrainę ku przyszłości. A jaką mamy teraz sytuację? - Już od ponad roku jest jasne, że to wszystko nie skończy się dobrze. Jest wiadome, że ludzie żyją w nędzy i może pójść tylko w kierunku machnowszczyzny.

Jesteśmy zainteresowani tym, by zachować normalność społeczeństwa, by ono całkiem się nie rozszczepiło, by mogło się rozwijać, a na to potrzeba już nie lat, ale dziesięcioleci. Trzeba wiedzy i doświadczenia, by to wszystko szybciej wróciło do normalności.Format miński, zwany też normandzkim, służy teraz przede wszystkim temu, by UE i Rosja mogły płynnie i stopniowo przejść do uregulowania sytuacji na Ukrainie w interesie ogółu.

Przetłumaczył: Zygmunt Białas

Link do niemieckiej wersji:  http://quer-denken.tv/index.php/2228-das-schicksal-der-ukraine-ist-schon-entschieden

 

Co się dzieje w Syrii - 30.03.2016.

27 marca lojaliści (wierni prezydentowi Assadowi) wyzwolili zabytkowe miasto Palmyrę i bazę lotniczą we wschodnim Homs, i tym samym zamknęli kampanię (na tym terenie) przeciw IS, która rozpoczęła się 07 marca, a której celem było zdobycie ważnego ośrodka:

https://www.youtube.com/watch?v=Wvaofb8bkh8

Operacja była skoordynowana z irackimi siłami tak, by zapobiec wysyłaniu dostaw do Palmyry. Rosyjsko - iracko - syryjskie centrum w Bagdadzie odegrało tu kluczową rolę. Uczestniczyła w tym ponad 5-tysięczna siła, składająca się głównie z jednostek specjalnych ('Tiger Forces') syryjskiej armii, marynarzy, brygady 'Pustynne Sokoły', narodowego Frontu Obrony, Hezbollah i oddziałów Liwa al-Fatimiyonn.

Rząd syryjski - dzięki zawieszeniu broni, które weszło w życie 27 lutego - był w stanie przetransportować tak duże siły na palmyrski front.

Palmyrska ofensywa była przeprowadzona jako trójwidlasty atak, który przedstawia się jako optymalny wzór szturmu. Ukazuje też rosyjską rękę w planowaniu operacji.

Rosyjskie siły specjalne uczestniczyły w operacji i osiągnęły wyznaczone cele w tej, jak i w innych misjach specjalnych. Trudno oszacować ich liczbę, ale jest oczywiste, że ich akcje przyczyniły się znacznie do zwycięstwa. Według doniesień przybędą następni rosyjscy specjaliści, by odminowywać tereny w Palmyrze.

Skuteczne wsparcie z powietrza odegrało ważną rolę w zwycięstwie. Rosyjskie samoloty bombardowały teren 40 razy dziennie od 22 marca. Liczba ta nie obejmuje akcji rosyjskich helikopterów bojowych, jak i Mi-28, użytych na tym obszarze.

A więc ponieważ Palmyra została wyzwolona, to armia syryjska (SAA) i jej sojusznicy mogą posunąć się wzdłuż drogi Palmyra - Sukhna - Deir Ezzor. Według doniesień, IS zaczęło już budować nową linię obrony koło Al-Suknh.

Przedtem jednak musi syryjska armia wzmocnić pozycje w Palmyrze i jej okolicach. Lojaliści rozpoczęli już operację w celu przejęcia skrzyżowania do miast Al-Qaryatayn i Al-Busairi. Akcje koło Qartatayn zaczęły się już 28 lutego (tłum.: Zygmunt Białas).

Syria, 29.03.2016.

https://www.youtube.com/watch?v=BcBBVMiU2bU

Treść tego filmu w języku polskim będzie przedstawiona w następnej notce.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka