W ubiegłym roku USA zrzuciły na inne państwa co najmniej 23 tysiące bomb, głównie na Syrię i Irak:
Waszyngton już nawet nie zadaje sobie trudu, by wytłumaczyć opinii publicznej cele swych krwawych i pustoszących napadów. Pisze Jason Ditz w portalu quer-denken.tv:: „Stany Zjednoczone planują duże transporty broni do Syrii. Plan B przewiduje dostawy skutecznej broni przeciwlotniczej”:
Podczas gdy większość ludzi widzi szansę pokoju w syryjskim zawieszeniu broni, trwającym od lutego br., to USA i ich ‚sprawdzeni buntownicy’ knują plany na dzień, w którym załamie się rozejm.
Według urzędników rządowych, którzy zaznajomieni są z sytuacją, CIA przygotowała plan B na wypadek załamania się rozmów pokojowych. Plan przewiduje masowe dostawy broni z USA dla ‚umiarkowanych’ frakcji rebeliantów. Jeśli brzmi to znajomo, to dlatego, że już wcześniej w tej wojnie CIA realizowała podobne programy, których wynikiem było to, że nie ‚umiarkowane’ grupy zostały wzmocnione, bo broń dostała się w ręce ISIS i al-Kaidy Nusra-Front.
Plan B jest więc niczym więcej niż wieloletnim planem A, w którym zmieniono tylko literę, gdyż Waszyngton ma teraz działać tak, jakby wierzył w proces pokojowy, nad którego upadkiem pilnie pracuje. Ten sam plan, przy czym amerykańscy urzędnicy mówią, że CIA zamierza wysłać rebeliantom bardziej skuteczną broń przeciwlotniczą w celu zniszczenia syryjskich samolotów.
I rosyjskich. Gdy Rosja uczestniczy teraz bezpośrednio w wojnie, wydają się być te dostawy świadomą prowokacją ze strony USA. Ponadto źle zaplanowaną, gdy oba państwa biorą udział w rokowaniach i walczą wspólnie przeciw ISIS.
Choć urzędnicy amerykańscy nadal twierdzą, że walka z ISIS jest nadrzędną sprawą w syryjskiej wojnie, to wysyłanie broni przeciwlotniczej świadczy o priorytetach USA, do których ciągle należy walka z Rosją.
Przetłumaczył: Zygmunt Białas
Link do niemieckiego tekstu:
http://quer-denken.tv/vereinigte-staaten-von-amerika-planen-massive-waffenlieferungen-nach-syrien-falls-der-waffenstillstand-nicht-haelt/
* * * * * * *
Syria, 18.04.2016.
Al-Masdar News donosi: Niedawne wzmocnienie Syryjskiej Armii Arabskiej (SAA) na równinie Khanaster utorowało drogę do kontrofensywy przeciw IS w południowo wschodniej części Aleppo.
W sobotę wieczorem – po walce z IS – syryjska armia, wspierana przez Narodowe Siły Obrony (NDF), Harakat Al-Nujaba (iracki oddział paramilitarny) oraz Irańską Gwardię Rewolucyjną (IGR), wyzwoliła wieś Burj Al-Hashanah, jak też okoliczne szczyty górskie Dżabal Al-Qali’yat. W wyniku tego kontrataku sił syryjskich udało się zepchnąć terrorystów IS do pól naftowych Duraham, gdzie trwają obecnie zacięte walki.
Przeprowadzone przez siły syryjskie ofensywy w południowo – wschodnim Aleppo okazały się znaczącymi operacjami wojskowymi, gdyż były one w stanie stworzyć ważną strefę buforową wzdłuż jedynej drogi dostaw do stolicy prowincji Hama.
* * * * * * *
W portalu kronikanarodowa.pl ukazał się interesujący i ważny artykuł, zatytułowany „26 faktów o Państwie Islamskim (ISIL), których Obama nie chce żebyś się dowiedział”. Oto jego treść:
Ostatnie wydarzenia potwierdzają to, co jest powszechnie znane i udokumentowane. Za stworzenie Państwa Islamskiego (ISIS) odpowiedzialny jest Waszyngton, tak samo jak za umiarkowanych terrorystów z Al-Kaidy, których administracja Obamy popiera jako część kampanii Stanów Zjednoczonych przeciwko Państwu Islamskiemu (ISIS). Oczekują, że uwierzymy w ich zapewnienia o przeprowadzeniu kampanii przeciwko terrorystom. Do 2014 roku Państwo Islamskie (ISIS) w Iraku nazywano Al-Kaidą (AQI).
Al Nusra jest jedną z filii Al-Kaidy, która dopuściła się niezliczonych okrucieństw na terytorium Syrii. Uważana jest przez administrację Obamy za „umiarkowaną opozycję”.
Zadaniem amerykańskiej “kampanii antyterrorystycznej” jest wspieranie „umiarkowanej” jednostki jaką jest Al Nusra. Pozwoli to na dotarcie do innej jednostki Al-Kaidy, zwanej Państwem Islamskim, a wcześniej także Al-Kaidą w Iraku. “Al – Kaida zmierza po Al-Kaidę”, a oba jej skrzydła są potajemnie wspierane przez amerykański wywiad.
Zarówno ISIS jak i Al Nusra są chronione przez zachodni sojusz wojskowy. Oba podmioty Al-Kaidy są wykorzystywane do zniszczenia suwerennych państw jakimi są Irak i Syria. Naloty samolotowe teoretycznie skierowane w ISIS, są kierowane przeciwko znajdującym się terenie Syrii i Iraku szkołom, szpitalom, fabrykom, terenom zamieszkałym, budynkom rządowym, drogom, mostom itd.
Terroryści to żołnierze piechoty zachodniego sojuszu wojskowego. USA-NATO-Izrael to sponsorzy terroryzmu zapewniający szkolenia, broń i pieniądze dla różnych formacji terrorystycznych.
Celem jest „zmiana reżimu” w Syrii i podzielenie Iraku.
Michel Chossudovsky, 3 września 2015 r.
Wojna Stanów Zjednoczonych skierowana przeciwko ISIS jest wielkim kłamstwem. Problem „terrorystów islamskich” dał pretekst do przeprowadzenia ogólnoświatowej wojny prewencyjnej, aby „chronić amerykańską ojczyznę”, co miało na celu uzasadnienie użycia sił wojskowych.
Islamskie Państwo Iraku i Bliskiego Wschodu (ISIL) jest dziełem amerykańskiego wywiadu. Waszyngtoński program „walki z terroryzmem” w Iraku i Syrii polega na wspieranie terrorystów.
Wkroczenie brygad Państwa Islamskiego do Iraku, począwszy od czerwca 2014 roku, było częścią starannie zaplanowanych operacji wojskowo-wywiadowczych potajemnie wspieranych przez USA, NATO i Izrael.
Mandat do zwalczania terroryzmu jaki sobie przyznają USA to czysta fikcja. Stany Zjednoczone to lider w „sponsorowaniu terroryzmu”.
Państwo Islamskie jest chronione przez USA i ich sojuszników. Gdyby rzeczywiście chcieli oni wyeliminować brygady Państwa Islamskiego, mogli już w czerwcu zbombardować ich konwoje samochodów dostawczych toyota, kiedy przekraczały syryjską pustynię w drodze do Iraku.
Pustynia syryjsko-arabska jest terenem otwartym. Wykorzystując myśliwce F15, F22 Raptor, CF-18, można byłoby z wojskowego punktu widzenia- przeprowadzić szybką i konkretną operację chirurgiczną.
W tym artykule przedstawimy 26 faktów, które obalają wielkie kłamstwo. Przedstawiana przez media jako przedsiębiorstwo pomocy humanitarnej na szeroką skalę, operacja wojskowa skierowana przeciwko Syrii i Iraku, doprowadziła do niezliczonych ofiar cywilnych.
To nie mogłoby zostać przeprowadzone bez niezłomnego wsparcia zachodnich mediów, które broniły inicjatywy Obamy, jako działania na rzecz zwalczania terroryzmu.
Historyczna geneza Al-Kaidy
1. USA wspiera Al-Kaidę i jej organizacje stowarzyszone od prawie pół wieku, to jest od czasu natężenia interwencji radzieckiej w Afganistanie.
2. W Pakistanie CIA stworzyła obozy treningowe. W okresie dziesięciu lat, od 1982 do 1992 roku, około 35.000 dżihadystów z 43 krajów muzułmańskich zostało zatrudnionych przez CIA do walki w afgańskim dżihadzie. Ogłoszenia opłacane z funduszy CIA, były umieszczane w prasie i biuletynach z całego świata, zachęcając i motywując do przyłączenia się do dżihadu.
3. Od czasów administracji Reagana, Waszyngton wspiera islamską sieć terroru. Ronald Reagan nazywał terrorystów „bojownikami o wolność”. USA dostarczały broni dla islamskich brygad. To wszystko dla „dobra sprawy”: walki ze Związkiem Radzieckim i zmianą ustroju, co doprowadziło do upadku rządu świeckiego w Afganistanie.
(Foto) Ronald Reagan przyjmuje dowódców afgańskich mudżahedinów w Białym Domu w 1985 roku (arch. Reagan)
4. Podręczniki dżihadystów zostały opublikowane przez Uniwersytet w Nebrasce. Stany Zjednoczone wydały miliony dolarów, aby dostarczyć afgańskim dzieciom w wieku szkolnym podręczniki wypełnione brutalnymi obrazami i tekstami o islamskich bojownikach.
5. Osama bin Laden, postrach Ameryki i założyciel Al-Kaidy, został zwerbowany przez CIA w 1979 roku, na samym początku sponsorowanej przez Amerykanów w Afganistanie wojny przeciwko dżihadyzmowi. Miał 22 lat i był szkolony przez CIA w jednym z obozów partyzanckich.
Al-Kaida nie stoi za zamachami z 11 września 2001 r. Zamach ten był potrzebny dla uzasadnienia rozpoczęcia wojny z Afganistanem, co potwierdzało, że to właśnie Afganistan jest sponsorem terroryzmu i Al-Kaidy. Ataki z 11 września były instrumentem potrzebnym do sformułowania „globalnej wojny z terroryzmem”.
6. Państwo Islamskie (ISIS) było pierwotnie podmiotem powiązanym z Al-Kaidą i stworzonym przez amerykański wywiad przy wsparciu brytyjskiej MI6, Izraela Mossadu, pakistańskiej Inter-Services Intelligence (ISI) oraz wywiadu saudyjskiego General Intelligence (GIP) Ri’āsat Al-Istikhbārāt Al-’Āmah (رئاسة الاستخبارات العامة).
7. Brygady ISIL popierane przez USA i NATO z zaangażowaniem wspierały rebelię w Syrii skierowaną przeciwko rządowi Baszara al Assada.
8. NATO i wysocy tureccy dowódcy byli odpowiedzialni za rekrutację najemników do ISIL i Al Nusra od początku syryjskiego powstania w marcu 2011. Według źródeł wywiadu izraelskiego, inicjatywa ta polegała na: „kampanii mającej na celu zaciągniecie tysięcy muzułmańskich ochotników w krajach Bliskiego Wschodu i świata muzułmańskiego do walki u boku syryjskich rebeliantów”. Armia turecka odpowiedzialna byłaby za ich zakwaterowanie, szkolenie i zabezpieczenie przejścia do Syrii. (DEBKAfile NATO dało rebeliantom broń przeciwpancerną,14 sierpień 2011).
9. W szeregach ISIL można spotkać agentów sił specjalnych i zachodnich wywiadów. Brytyjskie siły specjalne i MI6 były zaangażowane w szkolenie dżihadystów rebeliantów w Syrii.
10. Zachodni specjaliści wojskowi zakontraktowani przez Pentagon szkolili terrorystów w zakresie użycia broni chemicznej. „Stany Zjednoczone i niektórzy europejscy sojusznicy wykorzystują osoby zakontraktowane przez obronę do szkolenia syryjskich rebeliantów, w jaki sposób zabezpieczyć zapasy broni chemicznej w Syrii, jak potwierdził wysoki rangą urzędnik Stanów Zjednoczonych i kilku starszych dyplomatów dla stacji CNN” (CNN Report, 09 grudnia 2012).
11. Praktyka ISIL polegająca na dekapitacji jest częścią amerykańskiego programu w 
szkoleniach terrorystycznych realizowanych w Arabii Saudyjskiej i Katarze.
12. Zatrudniona przez amerykańskiego sojusznika, duża liczba najemników ISIL, to skazani przestępcy uwolnieni z saudyjskich więzieniach pod warunkiem przystąpienia do ISIL. Osoby skazane na karę śmierci w Arabii były rekrutowane do przyłączenia się do brygad terrorystycznych.
13. Izrael wspierał brygady ISIS i Al Nusra na Wzgórzach Golan. Bojownicy dżihadu spotkali się z oficerami izraelskiej IDF, a także premierem Netanjahu. Wysoki dowódca IDF milcząco przyznaje, że „globalne elementy dżihadu wewnątrz Syrii” [ISIL i Al Nusra] są obsługiwane przez Izrael.
Premier Izraela, Benjamin Netanjahu i minister obrony Mosze Ja’alon, obok rannego najemnika w izraelskim szpitalu wojskowym w okupowanych Wzgórzach Golan na granicy z Syrią, 18 lutego 2014 roku.
SYRIA I IRAK
14. ISIL to żołnierze zachodniego sojuszu wojskowego. Ich zadaniem jest siać spustoszenie i zniszczenie w Syrii i Iraku, działając w imieniu swoich sponsorów z USA.
15. Amerykański senator John McCain spotkał się z liderami dżihadystów w Syrii.
16. Milicja Państwa Islamskiego, która jest aktualnie domniemanym celem bombardowań sojuszu USA-NATO w ramach „walki z terroryzmem”, nadal potajemnie jest wspierana przez USA. Waszyngton i jego sojusznicy nadal udzielają pomocy wojskowej na rzecz Państwa Islamskiego.
17. USA i ich sprzymierzeńcy nie bombardują ISIS, ale infrastrukturę gospodarczą Iraku i Syrii, w tym fabryki i rafinerie ropy naftowej.
18. Projekt kalifatu PI jest częścią długofalowego programu polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych, aby podzielić Irak i Syrię na oddzielne terytoria: islamski kalifat sunnitów, szyicką Republikę Arabską oraz republikę Kurdystanu.
GLOBALNA WOJNA Z TERRORYZMEM (GWOT)
19. „Globalna wojna z terroryzmem” (GWOT) jest przedstawiana jako „zderzenie cywilizacji”, wojna między konkurencyjnymi wartościami i religiami, podczas gdy w rzeczywistości to prawdziwa wojna podboju, która skierowana jest na cele strategiczne i ekonomiczne.
20. USA sponsorują brygady terrorystyczne Al- Kaidy (potajemnie wspierane przez zachodnią inteligencję), które zostały wdrożone w Mali, Nigrze, Nigerii, Republice Środkowoafrykańskiej, Somalii i Jemenie.
Te różne podmioty z Al-Kaidy na Bliskim Wschodzie, w Afryce Subsaharyjskiej i Azji są sponsorowane przez CIA jako „aktywa wywiadowcze”. Są one używane przez Waszyngton do siania spustoszenia, tworzenia nowych konfliktów wewnętrznych i destabilizowania suwerennych krajów.
21. Boko Haram w Nigerii, Asz Szabab w Somalii, Libijska Islamska Grupa Bojowa (LIFG) (wspierana przez NATO w 2011 roku), Al-Kaida w Islamskim Maghrebie (AQIM), Dżama’a Islamijja (JI) w Indonezji, i m.in Al Kaida, to grupy terrorystyczne wspierane potajemnie przez zachodnie agencje wywiadowcze.
22. USA wspiera również organizacje terrorystyczne stowarzyszone z Al-Kaidą w autonomicznym regionie Xinjiang Ujgurów w Chinach. Podstawowym celem jest wywołać niestabilność polityczną w zachodnich Chinach.
Chiński dżihadyści zgłaszają, iż otrzymali „szkolenie terrorystów” na terenie Państwa Islamskiego „w celu przeprowadzania ataków na terenie Państwa Środka„. Deklarują oni, że celem (który służy interesom USA) jest ustanowienie islamskiego kalifatu biegnącego na zachód od Chin. (Michel Chossudovsky, Amerykańska wojna z terroryzmem, Global Research, Montreal, 2005, rozdział 2).
Rodzimi terroryści
23. Podczas gdy USA jest milczącym architektem Państwa Islamskiego, świętym zadaniem Obamy jest chronić Stany Zjednoczone przed atakiem ISIS.
24. Zagrożenie terrorystyczne jest wytworem własnej produkcji. Jest wspierane przez zachodnie rządy i media w celu obejścia swobód obywatelskich i montażu państwa policyjnego. Jest ono wykorzystywane do tworzenia atmosfery strachu i zastraszania.
Z kolei aresztowania, procesy i wyroki „terrorystów islamskich” podtrzymują legitymizację stworzenia stanu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Stanów Zjednoczonych oraz zespołu organów ścigania, który staje się coraz bardziej zmilitaryzowany.
Ostatecznym celem jest zaszczepienie w umysłach milionów Amerykanów, że wróg jest realny i administracja USA będzie chronić życie swoich obywateli.
25. Kampania „przeciw terroryzmowi” ze strony Państwa Islamskiego przyczyniła się do demonizacji muzułmanów, którzy w oczach zachodniej opinii publicznej są coraz bardziej związani z dżihadystami.
26. Każdy, kto odważy się kwestionować ważność „globalnej wojny z terroryzmem” jest uważany za terrorystę i podlega ustawom antyterrorystycznym.
Ostatecznym celem „globalnej wojny z terroryzmem” jest podporządkowanie sobie obywateli, całkowite odpolitycznienie życia społecznego w Ameryce, zniechęcenie ludzi do myślenia i konceptualizacji (proces tworzenia pojęć na podstawie ogólnej wiedzy o świecie poprzez ustalenie problematyki oraz definicję danego słowa); od analizy faktów oraz kwestionowania zasadności inkwizycyjnego porządku społecznego, który rządzi Ameryką.
Administracja Obamy przy wsparciu swoich sojuszników, a także przy współudziale Rady Bezpieczeństwa ONZ , nałożyła diaboliczny konsensus. Zachodnie media przyjęły ten konsensus; opisano Państwo Islamskie jako niezależny podmiot, zewnętrzny wróg, który zagraża światu zachodniemu.
WIELKIE KŁAMSTWO STAŁO SIĘ PRAWDĄ
Powiedz NIE wielkiemu kłamstwu. Sprawdź wiadomość.
Prawda ostateczna jest potężną bronią.
Artykuł opublikowany w listopadzie 2014r.
prof. Michel Chossudovsky
Źródło: link
Tłumaczenie: Bernadetta Bigoraj
Komentarze