Zygmunt Białas Zygmunt Białas
3224
BLOG

Co się dzieje w Syrii i w Europie - 12.06.2016.

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 6

"Europa milczy o wojnie w Syrii, bo ma nadzieję na korzyści z niej” – to tytuł artykułu, zamieszczonego w Deutsche Wirtschafts Nachrichten":

Największym problemem uchodźców z Syrii nie jest niemiecki rasizm. Zostali wygnani ze swego kraju, bo tam jest wojna o globalny rynek energetyczny. Winą Niemiec jest to, że zarówno rząd, jak i społeczeństwo chcą ukryć tę wojnę. Także UE milczy, bo idzie o zaopatrzenie Europy w energię.

Nie ma tematu wojny w Syrii, Libii i Iraku w dyskursie publicznym. Można odnieść wrażenie, że uchodźcy przybyli z innej planety, że jakaś anonimowa trzecia strona była i jest odpowiedzialna za nędzę milionów ludzi. Dyskusja obraca się wokół naszej postawy wobec imigrantów: po przyjaznym powitaniu nadszedł sezon wykluczenia.

Można mieć jeszcze wrażenie, że w tym wielkim masowym wygnaniu idzie przede wszystkim o samopoczucie Niemców: „Trzeba by udowodnić, że nie są rasistami. I w sumie to można być zadowolonym, że nie było tak wielu uchodźców. Niemcy są zbyt starzy, trzeba specjalistów. Trzeba kształcić uchodźców i wprowadzać ich na rynek pracy”.

 

Co się dzieje w Syrii i Europie - 12.06.2016.

Uchodźcy, którzy przedostali się z terenów Turcji do Grecji

Ale takie ludzkie podejście nie jest rozwiązaniem nabrzmiałych problemów. W końcu muszą być prowadzone debaty o tym, jak można najszybciej zakończyć wojnę w Syrii, by uchodźcy mieli perspektywę powrotu do swej ojczyzny.

Nadal są sankcje gospodarcze UE wobec Syrii. Orzeczenie o ich nieważności nie byłoby trudne. Ale Unia, jak i Niemcy wplątali się w wojnę, bo mają nadzieję na korzyści. (…)

Za wojną w Syrii i w ogóle na Bliskim Wschodzie kryją się ekonomiczne interesy. Jesteśmy świadkami śmiertelnej walki o dominację na globalnym rynku energetycznym. Sytuacja jest łatwa do zrozumienia: Rosja jest głównym dostawcą ropy i gazu do Europy.

Stany Zjednoczone chcą złamać tę silną pozycję Rosji. Mają w tym pomóc Arabia Saudyjska i inne monarchie arabskie, by nowe rurociągi przebiegały przez Syrię do Europy. Tym samym wypędzeni byliby Rosjanie z europejskiego rynku energii. Rząd w Damaszku sprzeciwił się planom Waszyngtonu. Od tego czasu szaleje w Syrii wojna.

Miliony wygnanych do Europy (nie tylko do Europy – przypis ZB) są wynikiem gigantycznych czystek etnicznych w celu przygotowania znacznych obszarów Syrii do budowy rurociągu. Większość mieszkańców czyni Amerykanów odpowiedzialnymi za ich cierpienia i zniszczenie kraju.

Czy cała Syria zostanie zniszczona czy nie, jest sprawą drugorzędną dla inwestorów. Ważna jest trasa rurociągu, i tu chrześcijanie, alawici, sunnici i szyici muszą płacić po równo. Kto sprzeciwia się żołdakom, jest mordowany – niezależnie od statusu i wyznania.

Europejczycy mają dylemat nie do rozwiązania. Nie mają armii, więc nie mogą (jako Europa) pójść na wojnę. Ale mają swój interes, bo potrzebują energii. I w taki sposób uciekający stali się kozłami ofiarnymi, a podżegacze wojenni podsycają nienawiść, przemycając – wśród uchodźców – terrorystów, by siać niepokój w Europie.

 

Co się dzieje w Syrii i Europie - 12.06.2016.

Tego nie pisali chyba katolicy…

Jako sojusznik Stanów uważa Europa, że nie ma wyboru. I dlatego ignoruje fakt, że USA są częścią problemu, a nie częścią rozwiązania. Brak moralnego kompasu, własnej armii i wspólnej polityki zagranicznej jest przyczyną licznych sprzeczności na Starym Kontynencie.

Różne są punkty widzenia, jeśli idzie o wojnę w Syrii. Europejczycy łączą konflikt z islamem i uchodźcami. Arabskie monarchie traktują rzecz jako czysty biznes. Amerykanie chcą ponadto osłabić Rosję. Rosja zaś dąży do sojuszu z Iranem i też ma swoje interesy. Trzeba jednak przyznać, że Rosjanie – jako jedyni – nie tylko ostrzegają przed IS, ale z nim po prostu walczą (i syryjskie wojska, dowodzone przez prezydenta Asada – przypis ZB).

Trzeba też przyznać, że amerykański prezydent Obama rozpoznał szaleństwo tej wojny i chciałby ją szybko zakończyć, ale są jastrzębie w jego kraju. Jest bezsilny, bo przemysł zbrojeniowy, lobbyści i tajne służby planują w dłuższej perspektywie niż kończąca się kadencja Obamy.

Rzeczywistość jest tak banalna, jak zawsze Zło jest banalne: sprawcy, współsprawcy, ignoranci i spekulanci tworzą koszmarne przymierze. Hańbą Europy jest to, że nie ma ani jednego lidera, który napiętnowałby to Zło i mówił wprost: „To jest brudna wojna graczy o ropę – graczy, którzy szaleją przed drzwiami Europy”.

Hańbą Europy jest to, że ludzie dają się tak łatwo przekonać o zalewie ‚barbarzyńców’, i nie chcą widzieć, że pragmatyczne barbarzyństwo w masce ucywilizowanego społeczeństwa jest częścią cierpienia tych, którzy zostali wypędzeni, a nie mieli wcale ochoty do nas przyjść.

Przetłumaczył: Zygmunt Białas

Link do niemieckiego tekstu: 
http://deutsche-wirtschafts-nachrichten.de/2016/06/07/europa-schweigt-zum-krieg-in-syrien-weil-es-von-ihm-zu-profitieren-hofft/

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka