Poniżej przedstawiam Czytelnikom tłumaczenie artykułu pióra Patricka J. Buchanana w nadziei, że zainteresują Państwa zawarte w nim obserwacje i dane dotyczące globalnej demografii, w tym i bliskiej naszym sercom - pisze bloger i tłumacz 1abezmetki. - Niekoniecznie zgadzam się z wykładnią, tym niemniej tekst uważam za interesujący i informatywny. Zapraszam do lektury:
Patrick J. Buchanan*
Will the West Survive the Century? ("Czy Zachód przetrwa (to) stulecie?”)
Natywizm**… ksenofobia lub jeszcze gorzej stoją za triumfem Brexitu, poparciem dla Donalda Trumpa i dezaprobatą dla Baracka Obamy w Ottawie. Obama sądzi, że opór wobec transformacyjnej zmiany w charakterze i tożsamości krajów Zachodu, w konsekwencji imigracji, może być jedynie produktem chorych umysłów i chorych serc. Według 'The New York Times', Obama spędzi ostatnie miesiące swojej prezydentury w zmaganiach z 'natywizmem i nacjonalizmem Trumpa i brytyjskimi 'brexiterami'.
Przewidywanie: Obama przegra ze względu na wzmagające się, a wpisane w nastroje: etno-nacjonalizm i militaryzację granic, jeśli Zachód – zamierza pozostać Zachodem. Powyższe przewidywanie wspierają szokujące dane ONZ, zawarte w świeżo wydanej publikacji "Ludność Świata 2015″.
Podaję pod rozwagę garść liczb: W okresie od dnia dzisiejszego do 2050 roku ludność Europy ulegnie redukcji o 32 mln osób. Żaden z europejskich krajów nie wykazuje przyrostu naturalnego na poziomie 2,1 dziecka na kobietę, niezbędnego dla reprodukcji. Jedna czwarta ogółu Europejczyków jest w wieku 60 lat lub powyżej. Plemiona, które stworzyły Zachód wymierają.
Skontrastujmy Europę z Afryką, przedzielonymi jedynie Morzem Śródziemnym. W przedziale od teraźniejszości do 2050r. ludność Afryki wzrośnie o 1,3 mld i osiągnie 2.4 mld w 2050 roku, by następnie podwoić się, osiągając 4.4 mld w roku 2100. Jedynie 5 procent Afrykanów osiągnęło wiek 60 lat lub powyżej, podczas gdy 41 procent ludności ma lat 15 lub poniżej.
Uwzględniając tyranię, ubóstwo i choroby zakaźne, trapiące Afrykę, cóż innego niż bariery, straże graniczne i okręty wojenne jest w stanie powstrzymać dziesiątki milionów młodych Afrykanów przed przedarciem się przez kordony w nadchodzących dekadach i wypełnieniem pustki, pozostawionej przez wymierających Europejczyków?
Już sama arabsko-muzułmańska populacja Północnej Afryki, zaludniająca obszar od Zachodniej Sahary i Maroka do Egiptu i Sudanu, przyniesie przyrost 130 mln osób w okresie nadchodzących 35 lat. Egipt doda 60 milionów, i osiągnie liczebność 151 mln do 2050 roku. A przecież Egipt to jedynie piąty z kolei, spośród najliczniejszych krajów muzułmańskich, w tyle za Indonezją, Pakistanem, Bangladeszem i Indiami (?!).
I kiedy niemożliwością jest znalezienie na Zachodzie kraju ze wskaźnikiem rozrodczości na poziomie zapobiegającym przed wymarciem rodzimej ludności, to trudno znaleźć kraj muzułmański, który by nie mógł się pochwalić wzrastającą lub eksplodującą populacją. Jeśli przyszłość należy do młodych, to odnosi się to do Azjatów, Afrykanów, Latynosów, i do islamu.
Wschodnia Europa przedstawia najciemniejszy obraz w całej Europie. Od teraz do 2050 roku Polska utraci 5 milionów osób, Ukraina – prawie 10 milionów, a Rosja - 15 milionów. Litwa, Łotwa i Estonia staną w obliczu zniknięcia jednej szóstej połączonego ogółu ludności. Takie straty porównywalne są jedynie ze skutkami II wojny światowej. W kategoriach procentowych najbardziej ucierpi Ukraina. W połowie stulecia jej ludność ulegnie redukcji o 21% - do 35 milionów. Czyż to nie bardziej grobowa sprawa niż to, czyja flaga powiewa nad Krymem?
Najczarniejszych perspektyw dostarcza Japonia, kraj najbardziej zdolnych, przedsiębiorczych i postępowych ludzi na ziemi. Do roku 2050 Japonia straci 19 mln osób, co oznacza, że jej zaludnienie spadnie do 107 milionów. W tym kraju jedna trzecia ludności osiągnęła wiek 60 lat lub powyżej. Jedynie jeden na siedmiu Japończyków ma mniej niż 16 lat. Japończycy stanowią najbardziej 'zgeriatyzowaną' ludność na świecie. W nadchodzących dekadach znaczna część populacji Japonii będzie pracować, aby utrzymać systemy opieki zdrowotnej, rent i opieki społecznej dla osób w podeszłym wieku, niesprawnych i umierających.
A Stany Zjednoczone? - Z Meksykiem i Centralną Ameryką - z przewidywanym przyrostem 56 milionów w czasie najbliższych 35 lat - Stany albo zabezpieczą swoją południową granicę, albo do obecnych 11-12 mln nielegalnych imigrantów trzeba będzie doliczyć miliony nowych współziomków. Ameryka jest w trakcie przeistaczania się w inny kraj. Chociaż przewiduje się w USA wzrost ludności o 67 milionów w nadchodzących 35 latach, to ten wzrost nastąpi w całości wśród Latynosów, Azjatów i Afro-Amerykanów. W każdym z ubiegłych czterech lat biali, nie-latynoscy Amerykanie rejestrowali więcej zgonów niż narodzin.
Pomiędzy lipcem 2014 a lipcem 2015, azjo-amerykańska ludność wzrosła o 3.4 %, a latynoska populacja osiągnęła wzrost 2.2% . Ludność pochodzenia afrykańskiego wzrosła o 1.3% . Biała ludność w tym samym czasie wzrosła jedynie o 0.1%. Biała Ameryka zaczęła umierać. Czy Obama naprawdę sądzi, że amnestia wobec nieudokumentowanych imigrantów jest wciąż w kartach republikańskiego Kongresu, nadpalonych już przez siły stojące za Trumpem? Czyż może on wierzyć, że partie prawicowe, rozprzestrzeniające się w całej Europie i dostrzegające zagrożenie dla ich narodów, spowodowane przez wzrastającą falę uchodźczą i imigrację muzułmańską, nie skrzykną się w poparciu dla Euro-zony, kroczącej ku ponadnarodowemu superpaństwu, kontrolującemu imigrację i granice?
To co było przedmiotem dyskusji tego roku w Europie i Ameryce, to przyszłość Zachodu jako wyróżniającej cywilizacji i jej obrony, i trwania przez narody, których przodkowie ją zbudowali. Niezależnie bowiem od rewerencji Obamy wobec islamu Zachód pozostaje cywilizacją największą ze wszystkich pozostałych.
W końcu późno – lecz lepiej niż wcale, człowiek Zachodu - wydaje się - zdecydował się na obronę swojej dziedziny, podniesienie mostu zwodzonego i obsadzenie wykuszy na murach zamkowych. A co się tyczy trumpizmu i brexiterów, panie prezydencie, to cytując Jimmy’iego Durante***, ”jeszcze niczego nie widziałeś".
——————————
Will the West Survive the Century?
Wednesday Jul 6, 2016
Patrick J. Buchanan http://humanevents.com/2016/07/06/will-the-west-survive-the-century/
__________________________
*
https://pl.wikipedia.org/wiki/Patrick_Buchanan
Patrick Joseph Buchanan (ur. 2 listopada 1938) – amerykański konserwatywny polityk i (wzięty) publicysta. W 2000 roku ubiegał się o urząd prezydenta USA z ramienia Partii Reform. W 1992 i 1996 starał się bez powodzenia o nominację w wyborach prezydenckich przez Partię Republikańską.
Wybrane książki, wydane po polsku:
"Śmierć Zachodu”, przekład z ang. Jan Przybył, Jerzy Morka, Danuta Konik, wyd. Wektory, Wrocław 2005, ISBN 978-83-918847-7-5 (The Death of the West 2002)
"Dzień sądu, czyli jak pycha, ideologia i chciwość niszczą Amerykę”, przekład z ang. Jerzy Morka, wyd. Wektory, Wrocław 2008, ISBN 978-83-60562-26-0 (Day of Reckoning. How Hubris, Ideology and Greed Are Tearing America Apart 2007)
"Samobójstwo supermocarstwa. Czy Ameryka przetrwa do roku 2025?”, przekład z ang. Jerzy Morka, wyd. Wektory, Wrocław 2013, ISBN 978-83-60562-61-1 (Suicide of a Superpower: Will America Survive to 2025?).
**
http://sjp.pwn.pl/slowniki/natywizm.html
Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego
natywizm
1. filoz. «teoria zakładająca istnienie w umyśle idei wrodzonych»
2. «teoria podkreślająca wpływ cech wrodzonych i dziedzicznych na kształtowanie się osobowości»
3. «ruch członków dużej grupy społecznej, mający na celu odrodzenie lub zachowanie tożsamości kulturowej»
***
James Francis 'Jimmy' Durante was an American singer, pianist, comedian and actor. His distinctive clipped gravelly speech, New York accent (James Francis 'Jimmy' Durante (1893-1980) amerykański śpiewak, pianista, komediant i aktor, charakterystyczny przez nowojorski (jaka rasa?) akcent). Poniżej próbka jego produkcji na YouTube:
https://www.youtube.com/watch?v=flvGmVgwkWk
—————————
Przetłumaczył: 1abezmetki
Przedruki mile widziane. Wyjątek – Neon24.
Bojkotuj Neon24!
