Aleksander Dugin: Turecki przewrót i amerykańska dezinformacja
https://www.youtube.com/watch?v=AmE5NMDsRsI
Przekład z języka angielskiego:
Pozdrawiam, oglądacie 'Wskazówki Dugina'. Wydarzenia związane z nieudanym amerykańskim przewrotem w Turcji nadal znajdują się w centrum uwagi. Wydarzenie o tak wielkiej skali wymaga nowego spojrzenia.
Na pierwszy rzut oka wszystko jest jasne: Amerykanie wraz ze swoimi agentami wpływu, przewidując zbliżenie Ankary z Moskwą, przeprowadzili pucz. Nie udał się. Okazało się, że Amerykanie ze swoimi tureckimi zwolennikami byli odpowiedzialni za zestrzelenie przez tureckie siły powietrzne rosyjskiego samolotu i zastrzelenie pilota przez islamistów. Po stłumieniu buntu Erdogan otwarcie ogłosił, że jeden z liderów puczu, generał Akin Ozturk, był odpowiedzialny między innymi za współpracę z Izraelem. Poza tym inni generałowie sił powietrznych zostali uznani za prowokatorów, w tym generał Huduti Adem Avni Angun, bezpośrednio podporządkowany Waszyngtonowi.
Przedstawmy fakty: sieć amerykańskich agentów wpływu w tureckim wojsku istnieje na skutek uczestnictwa kraju w NATO. Siatka ta jest szczególnie aktywna w lotnictwie, które jest tradycyjnie najbardziej zintegrowane w NATO. Są powiązani z sektą, prowadzoną przez Fethullaha Gulena, mieszkającego w Stanach Zjednoczonych, utrzymującego bliskie stosunki z Hillary Clinton.
A więc to amerykańscy agenci w Turcji zestrzelili rosyjski bombowiec, ukryli fakt próby porozumienia przez pilota i wprowadzili w błąd Erdogana. Kiedy ich gra miała zostać ujawniona, to przeprowadzili próbę zamachu stanu na zlecenie swoich atlantyckich dysponentów. Przewrót został zdławiony, Erdogan został pozbawiony złudzeń i praktycznie jest skazany na rozwód ze Stanami Zjednoczonymi i wystąpienie z NATO. Kerry, przewidując taki nieuchronny rozwój zdarzeń, próbuje zachować twarz i deklaruje, że Turcja wystąpi z NATO, tworząc wrażenie że jest to przynajmniej częściowo inicjatywa Waszyngtonu. W takim przypadku logicznym się wydaje poszukiwanie nowych kontaktów z Rosją, Chinami i Iranem. I to właśnie robi Erdogan. Nigdy więcej UE i NATO. Świat wielobiegunowy i koniec amerykańskiej hegemonii.
Przed nami ciągle wojna hybrydowa. Pierwszą dezinformacją rozpuszczaną przez Amerykanów jest plotka, jakoby pucz został zorganizowany przez Erdogana. Typowo amerykańska zagrywka. Zorganizowali przewrót, ten się nie udał, więc zrzucają winę na Erdogana za to, co schrzanili. Co więcej, to żałosne kłamstwo jest ślepo powtarzane przez światowe media.
Brytyjski 'Guardian' 16 lipca przedstawił opinię Fethullaha Gulena, że przewrót został zorganizowany przez Erdogana. Michael Rubin 15 lipca w artykule w 'Foreign Policy' napisał, że "Erdogan nie może za przewrót winić nikogo poza sobą”. Pomniejsze media, jak 'Arbeu Report' mówią, że "wczorajszy pucz nie był skierowany przeciwko rządowi Erdogana, lecz był przewrotem Erdogana przeciwko świeckiej Europie”.
'Fox News' 19 lipca twierdził, że Erdogan zorganizował pseudo-pucz i obwinił o to Gulena. Gulen powiedział reporterom w niedzielę: "Istnieje możliwość, że przewrót był inscenizacją”.Tuż po przewrocie były urzędnik Pentagonu Michael Maloof powiedział, że Erdogan przeprowadził go sam, aby osłabić armię. 'Jerusalem Post' napisał nawet, że próba zamachu stanu w Turcji przypomina operację pod fałszywą flagą.
Masy ekspertów w mediach promują złośliwą plotkę, że to Erdogan zorganizował wszystko sam, ponieważ w innym przypadku nie mógłby przeprowadzić takiej czystki. Ale te same media jednomyślnie w trakcie pierwszych godzin puczu twierdziły, że Erdogan uciekł i szuka azylu w Rosji, że wszystkie tureckie media są już pod kontrolą wojska, a rząd został aresztowany. Zamach stanu się nie udał i amerykańska agentura, jakby nigdy nic, nadal prowadzi swoją walkę ze zdrowym rozsądkiem.
Wszystkiego najlepszego, oglądaliście 'Wskazówki Dugina' o amerykańskiej dezinformacji w sprawie przewrotu w Turcji. http://katehon.com/directives/turkish-coup-and-american-disinformation
Przetłumaczył: Mariusz B.
* * * * * * *
Prezydent Poroszenko potajemnie opuścił Ukrainę
Na Ukrainie atmosfera staje się gorąca. Aleksander Turczynow zapowiedział wprowadzenie stanu wojennego. W Kijowie zginął Paweł Szeremet. W Donbasie – pogorszenie sytuacji. A w tym czasie udał się na wakacje minister spraw wewnętrznych Awakow, obok niego burmistrz Kijowa Kliczko. Nie tylko oni.
Jak donosi 'PolitNavigator' ze źródeł w administracji ukraińskiego lotnictwa, 22 lipca późnym wieczorem do Malagi (Hiszpania) poleciał prywatnym samolotem Golfstream 200 (numer PRM-T7) prezydent Poroszenko. Poroszenko ma willę w pobliżu Malagi, o czym już pisały ukraińskie media.
Ten z lewej już zagrał Ukrainie na nosie. Ten w środku oskubał państwo z kredytów MFW i wyjechał do swoich. Ten z prawej? - Musi jednak uważać, by lud ukraiński nie okazał się szybszy.
Prezydent nie afiszuje się ze swoimi wakacjami. Prezydent nadal administruje Ukrainą ze swojej hiszpańskiej willi. W poniedziałek wydał premierowi i burmistrzowi Kijowa polecenie wzmocnienia środków bezpieczeństwa publicznego. Ale powstaje pytanie: 'Dlaczego ukraińscy przywódcy nagle zdecydował się opuścić Ukrainę? Coś wisi w powietrzu?' - Na dzisiaj nie ma odpowiedzi na to pytanie.
[Przypis: byłego premiera Jaceniuka na Ukrainie już dawno nie ma, wyjazdy mogą mieć związek z wydarzeniami w Turcji, Ukraina liczyła na powstanie osi szaleńców Kijów-Ankara-Tbilisi-Warszawa. Ankara raczej wypadła z tej układanki]. http://www.politnavigator.net/prezident-poroshenko-tajjno-pokinul-ukrainu.html
Przetłumaczył: Mariusz B.
