IZRAEL POPIERA ISIS
Centrum Studiów Strategicznych Begin-Sadat opublikowało artykuł prof. Efraima Enbara z Izraela, w którym autor twierdzi, że ISIS jest bardzo pożyteczną instytucją, zwłaszcza dla Izraela. Profesor pisze, że zlikwidowanie ISIS byłoby błędem strategicznym Zachodu. W związku z tym pan profesor proponuje szukanie sposobu na ograniczenie, ale nie zniszczenie ISIS. Zdaniem Enbara, ISIS zapobiega lokalnej hegemonii Iranu i dlatego należy popierać istnienie Państwa Islamskiego.
„Zachodnia awersja do okrucieństwa i niemoralności ISIS nie powinna przyćmiewać strategicznej jasności koncepcji strategicznej: ISIS to naprawdę dranie, ale ich przeciwnicy nie są o wiele lepsi” – pisze izraelski profesor [jak to można wymieszać i równo traktować morderców z tymi, którzy walczą o wyzwolenie kraju spod obcej okupacji - nie każdy naród to potrafi - przypis ZB].
To właściwie tłumaczy, dlaczego ISIS nie popełniło żadnej zbrodni terroryzmu na terenie państwa Izrael, pomimo że takie ataki Państwo islamskie ma w swojej ideologii na pierwszym miejscu. Prawdopodobnie niektóre grupy w Izraelu popierają terrorystów, w tym finansowo, tylko po to, by walczyli z Hezbollah, która to organizacja jest dla Izraela groźniejsza niż ISIS (tłum.: Tiamat).
Israel supports ISIS | Katehon think tank. Geopolitics & Tradition
http://katehon.com/news/israel-supports-isis
* * * * * * *
IZRAEL KORZYSTA Z ZAMIESZANIA W SYRII
1. Historia powiązań – Izrael jest południowym sąsiadem Syrii. Prawnie oba kraje są w stanie wojny, ponieważ po wojnie w 1967 roku nie podpisano dotąd traktatu pokojowego. Izraelski parlament Kneset uważa Syrię za ‚wrogie państwo’. Nikt nie może tam jechać bez specjalnego zezwolenia. Każde nielegalne przybycie na teren Izraela podlega karze więzienia. Ale nielegalne przybycie z Syrii jest uważane za wyjątkowe przestępstwo i podlega surowszej karze.
Prawo zakazuje wszelkich kontaktów handlowych z Syrią. Wzgórza Golan są przedmiotem konfliktu. Do roku 1967 Wzgórza Golan należały do Syrii. Po tzw. 6-dniowej wojnie zostały uznane jako strefa zdemilitaryzowana. Ale w 1981 roku Kneset samowolnie – i pomimo rezolucji ONZ – uznał Wzgórza Golan za terytorium Izraela. Dlaczego? – Bo to jest bardzo strategiczne miejsce dla tego państwa.
2. Grupy narodowe – Ludność Izraela wynosi 8,3 mln. Jedną piątą stanowią Arabowie, mniejszości narodowe – około 4,5%; niektórzy to Druzowie, którzy również zamieszkują Syrię. Po wojnie 6-dniowej kobiety miały prawo wyjść za mąż za obywateli Syrii, ale dostawały bilet tylko w jedną stronę.
3. Geopolityka – Syria otwarcie popiera Palestynę, co naturalnie bardzo złości Tel-Awiw. W 2010r. w obozie Yarmuk na terytorium Arabskiej Republiki Syrii przebywało około 160 tysięcy uchodźców z Palestyny. Syria wysyłała pomoc humanitarną do częściowo uznanego terytorium. Ale w dwa lata później islamiści przejęli obóz. Okupacja obozu przez terrorystów spowodowała śmierć wielu uchodźców. Pomoc humanitarna nie mogła być dostarczana. I pomimo trudności w dostarczaniu pomocy rząd Asada popiera starania Zarządu Palestyńskiego (Palestinian Authority) w Radzie Bezpieczeństwa ONZ o utworzenie państwa palestyńskiego.
Izrael nie wtrąca się do Syrii otwarcie. Ale w odpowiedzi na incydent w tamtym tygodniu, kiedy syryjskie rakiety spadły na Wzgórza Golan, Izrael szybko podpalił dwa składy syryjskiej broni.
4. Geo-ekonomia – Izrael uwziął się na te Wzgórza Golan nie tylko ze względu na strategiczną pozycje. Teraz ten region jest wreszcie zaopatrywany w świeżą wodę z rzeki Litani. Izrael za wszelką cenę chce wzmocnić swoją pozycję, bo w ubiegłym roku odkryto tam złoża gazu. Badania prowadzono przy pomocy USA i amerykańskiej firmy Afek Oil. Odkryte złoża nie tylko zapewnią krajowe zapotrzebowanie, ale pomogą Izraelowi stać się hydro-węglowym eksporterem.
5. Stanowisko wobec Syrii – Stany Zjednoczone zawsze były strategicznym partnerem Izraela, ale cala polityka Bliskiego Wschodu jest prowadzona zgodnie z interesami Izraela, więc czasami może być niezgodna z interesami USA. Netanjahu dowiedział się o rosyjskiej interwencji w Syrii, gdy był w Moskwie na spotkaniu z Putinem 21 września, a więc wiedział wcześniej niż Obama. Niemniej jednak aż do teraz szef rządu Izraela nie wydal żadnego oświadczenia potępiającego Rosję za bombardowanie ISIL ani innych terrorystów. W obecnej sytuacji widać, że Izrael woli poczekać.
Izraelski atak rakietowy na Strefę Gazy – 2012r.
Na konflikt z Syrią, Palestyną i innymi krajami arabskimi nie ma rozwiązania, które zadowoliłoby wszystkie strony. Jest to kwestia istnienia lub zniszczenia jednego z państw. Więc Izrael całkowicie kontroluje Wzgórza Golan i usuwa Arabów ze swojego terytorium, bo inaczej Arabowie wpędzą Izrael do morza i kompletnie wyeliminują to państwo okupacyjne.
Jest zupełnie oczywiste, że sytuacja w Syrii bardzo pomaga Izraelowi. Ponieważ Asad zajęty jest utrzymaniem władzy, to nie może mieć żadnego wpływu na izraelskie geopolityczne apetyty; nie tylko gdy chodzi o Palestynę, ale i Liban. Arabska Republika Syrii nie może też wstrzymać eksploatacji Wzgórz Golan przez Izrael. Tak więc gdy Syria jest w totalnym bałaganie, Izrael może rozwijać interesy i powiększać profit.
Israel benefits of Syrian chaos
http://katehon.com/1343-israel-benefits-of-syrian-chaos.html
Przetłumaczyła: Tiamat
* * * * * * *
CELE OPERACJI „TARCZA EUFRATU”
Soner Polat, emerytowany admirał Tureckiej Marynarki Wojennej, wyjaśnia cele tureckiej operacji wojskowej w Syrii:
Jak wiemy, wszystkim operacjom wojskowym przyświecają cele polityczne. Na tyle, na ile rozumiem oświadczenia kluczowych decydentów, politycznym celem operacji „Tarcza Eufratu” jest zagwarantowanie integralności terytorialnej Syrii i stworzenie strefy buforowej czy pasa bezpieczeństwa wzdłuż turecko – syryjskiej granicy pomiędzy Dżarabulus i innymi prowincjami, które znajdują się w odległości mniejszej niż 100 km od Turcji. Wyróżniam trzy aspekty tej operacji: taktyczny, operacyjny i strategiczny.
Celem taktycznym jest wyczyszczenie terenu z terrorystów Państwa Islamskiego oraz YPG (Yekîneyên Parastina Gel – Ludowe Jednostki Obrony, Kurdowie). Celem operacyjnym jest ustanowienie pasa bezpieczeństwa od turecko-syryjskiej granicy w kierunku Syrii o szerokości 10-15km dla zatrzymania aktywności terrorystów na terytorium Turcji. Celem strategicznym jest wykonywanie całkowitej kontroli nad regionami takimi jak Kobani, o długości 100 km i szerokości 45 km od tureckiej granicy. Moim zdaniem takie są polityczne i wojskowe cele tej transgranicznej operacji.
Następnym krokiem będzie wyczyszczenie Manbidż z przyległościami ze wszystkich terrorystów, w tym podporządkowanych YPG. Teraz tureckie oddziały znajdują się pomiędzy Dżarabulus i Manbidż, przypuszczalnie poruszają się na południe.
„Mieszkańcy Syrii są mordowani. Gdzie jest świat?”
Skład Wolnej Armii Syryjskiej (Free Syrian Army) to najważniejsza sprawa w tej chwili. Myślę, że te oddziały są teraz ‚kontrolowalne’, ale ten stan nie musi się utrzymać. Doświadczenie wskazuje, że tego rodzaju grupy są sterowane przez siły globalne. Turcja uznaje te grupy jako umiarkowanych oponentów wobec reżimu, ale wiemy, że Syria i wspierające ją kraje jak Rosja uznają te grupy za organizacje terrorystyczne. To jest najtrudniejszy problem we współpracy z sąsiednimi krajami i Rosją. Powinno to być przedmiotem koordynacji z krajami regionu i z Rosją. Powinniśmy to uzgodnić, jeśli chcemy jednolitego frontu walki z terrorystami i wspierającymi ich krajami.
Szczerze mówiąc, sądzę, że ta operacja godzi także w interesy amerykańskie. Stany Zjednoczone nie miały wyjścia i musiały ją zaakceptować. Turcja była zdeterminowana ze względu na ilość eksplozji i ofiar śmiertelnych. Poza tym szeroko znany jest domniemany amerykański udział w nieudanym zamachu stanu. Turcja powoli przesuwa się w stronę Eurazji, a spotkanie Putin – Erdogan podniosło alarm na Zachodzie.
Jeśli Turcja pozostanie na Zachodzie, to sparaliżuje globalną równowagę. Amerykanie będą kontynuować swoją politykę do wyborów prezydenckich. W tej chwili chcemy powrócić do status quo ante. Dla Turcji bardzo ważne jest ustanowienie przyjaznych relacji z Rosją i wszystkimi sąsiadami. Zachód nie chce stracić Turcji, stąd amerykańskie wahanie w sprawie operacji transgranicznej.
http://katehon.com/article/objectives-operation-euphrates-shield
Przetłumaczył: Mariusz B.
* * * * * * *
GEORGE SOROS BĘDZIE CZŁONKIEM RADY INWESTYCJI UKRAINY
Amerykański finansista żydowsko-węgierskiego pochodzenia George Soros dołączy do grona członków Narodowej Rady Inwestycji Ukrainy – ogłosił 29 sierpnia br. szef departamentu Borys Łożkin. – George Soros i Paul Polman, dyrektor generalny Unilevera i przewodniczący Światowej Rady Przedsiębiorców (…) zgodzili się na uczestnictwo w Radzie.
Łożkin ogłosił, że trwają negocjacje z uznanymi inwestorami zagranicznymi, którzy w przyszłości mogą dołączyć do Rady. Według Łożkina odrodzenie Narodowej Rady Inwestycji, przyciąganie inwestycji zagranicznych i stworzenie normalnego klimatu dla biznesu przyczyni się do wzrostu gospodarki narodowej (tłum.: Mariusz B.).
http://katehon.com/news/george-soros-will-be-part-investment-council-ukraine
