Zygmunt Białas Zygmunt Białas
4140
BLOG

Co się dzieje na świecie - 26.11.2016.

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 3

Ajatollah Chamenei:Stany Zjednoczone wydały pieniądze narodu na wojny, które przyniosły tylko masakry tysięcy ludzi i zniszczenie infrastruktury w Afganistanie, Iraku, Libii, Syrii i Jemenie”.

* * * * * * *

Aleksander Dugin: Zwycięstwo Donalda Trumpa

https://www.youtube.com/watch?v=uEQlNJdR8jo

Przekład z języka angielskiego:

W tych dniach ciężko mówić o czymś innym niż zaskakujące zwycięstwo Donalda Trumpa i miażdżąca porażka protegowanej globalistów, Hillary Clinton w amerykańskich wyborach. To wydarzenie jest niezwykle ważne dla całego porządku światowego i może być analizowane z różnych punktów widzenia. Nie wiadomo, od czego zacząć.

Zwycięstwo Donalda Trumpa przede wszystkim stanowi koniec jednobiegunowego świata. Trump odrzucił koncepcję amerykańskiej hegemonii, zarówno w formie umiarkowanej, promowanej przez Radę Stosunków Zagranicznych (Council on Foreign Relations) oraz w skrajnej formie promowanej przez neokonserwatystów. W tych wyborach dwa główne intelektualne ośrodki globalistów postawiły na Clinton i poniosły porażkę. Oznacza to likwidację jednobiegunowego świata nie tylko w wyniku presji innych państw, lecz również ze względu na nacisk z samej Ameryki. Narody ziemi mogą wziąć głęboki oddech. Ekspansja globalizmu zatrzymała się w jego mateczniku. Nowy świat wielobiegunowy oznacza, że Stany Zjednoczone będą jednym z jego biegunów, potężnym i ważnym ale nie jedynym, oraz pozbawionym prawa do promowania własnej wyjątkowości.

Doprowadził do tego Władimir Putin, stojący w awangardzie walki o wielobiegunowość świata. Wybory 8 listopada 2016 roku to wielkie zwycięstwo Rosji i Putina. Nie ma alternatywy dla wielobiegunowego świata i teraz możemy zacząć budować jego architekturę, nie za pomocą wojny, ale pokoju. Taką możliwość przyniosło zwycięstwo Trumpa.

 

Znalezione obrazy dla zapytania władimir putini donald trump

 

Zwycięstwo Trumpa pokazuje istnienie dwóch Ameryk, czy raczej dwóch wersji Stanów Zjednoczonych: Ameryki Clinton i Ameryki Trumpa. Ameryka Trumpa jest tradycyjna i konserwatywna, zdrowa i zasługująca na szacunek. Ta Ameryka powiedziała ‚NIE’ globalizmowi i ekspansji ideologii liberalnej. To prawdziwa Ameryka, która nie uległa fałszywej propagandzie globalistycznych mediów. Oznacza to coś więcej niż tylko całkowitą porażkę prawie wszystkich sieci telewizyjnych i korporacji informacyjnych oprócz Los Angeles Times, który wbrew wszystkim przewidział zwycięstwo Trumpa. Oznacza to wyłonienie się nowych mediów, symbolem których jest Infowars Alexa Jonesa, która okazała się najważniejszym źródłem prawdziwych informacji w Stanach Zjednoczonych i której widownia wzrosła do 20 milionów w ciągu kilku dni i przerosła widownię wielkobudżetowych telewizji. To nie tylko siła wiary, ale również siła prawdy. Twierdząc, że prawda się liczy, Alex Jones wyrażał opinię prawdziwej Ameryki, tej, która widziała swojego reprezentanta w Trumpie. Ponad połowa populacji w Ameryce wierzy tylko sobie, a nie kłamliwej globalistycznej propagandzie transnacjonalnych elit. To wspaniała wiadomość. Z tą Ameryką można rozmawiać. Symbolem tej Ameryki są takie media jak Los Angeles Times i telewizja Alexa Jonesa.

Przypis tłumacza: Takie obrazki znalazłem:

https://atruthsoldier.files.wordpress.com/2014/01/alex-jones-zionist-cia.jpg

http://www.dailystormer.com/wp-content/uploads/2015/08/Alex-Jones-Jew-1024×594.jpg

http://www.dailystormer.com/wp-content/uploads/2015/07/jonestein-nightly-jews.jpg

https://stopsyjonizmowi.files.wordpress.com/2011/05/a18.jpg

 

http://www.infostormer.com/wp-content/uploads/2014/10/jones-with-jew.jpg

 

Alex Jones wyraża się jasno: zwycięstwo Trumpa to początek amerykańskiej rewolucji. Naród obali transnacjonalną elitę. To początek narodowego powstania. Uścisk światowego rządu osłabł i Ameryka wraz z innymi krajami będzie zaangażowana w walkę narodów, kultur i tradycji z ogarniętą manią liberalną sektą globalistów. Dzisiaj solidaryzujemy się z amerykańskim narodem.

Po tych wyborach powinniśmy porzucić prosty anty-amerykanizm, całkowicie zasadny w czasach panowania w Stanach Zjednoczonych globalistów, lecz teraz pozbawiony podstaw. Jeśli Ameryka, jak obiecał Trump, skoncentruje się na problemach wewnętrznych i zostawi ludzkość w spokoju, to nie ma powodu, aby jej nienawidzić.

Poza tym to nie Ameryka, a jej elity agresywnie narzuciły ludzkości nienaturalne, odpychające i destrukcyjne wartości, podporządkowały sobie państwa, siały terror i chaos pod hasłem ‚demokracji’, przelały oceany krwi, napadły na niepodległe państwa. Trump nie należy do tych elit. Oznacza to, że będzie wspierał inne wartości – konserwatywne, amerykańskie, chrześcijańskie. Jego polityka zagraniczna będzie inna.

Europejscy liberałowie stracili swojego doradcę. Kiedyś potulnie pytali Waszyngton, gdzie zorganizować następną gej-paradę, teraz Merkel i Hollande otrzymają prostą amerykańską odpowiedź: ‚idź do diabła!’

Globalistyczna siatka niezliczonych organizacji pozarządowych w Rosji straci nawet więcej poparcia. Jeśli chcą pomóc Ameryce Trumpa, to powinni pojechać do Stanów Zjednoczonych i zacząć ciężko pracować. Więcej funduszy nie będzie już alokowane na oczernianie i degradowanie obcych kultur i tradycji. W przeciwieństwie do Clinton, Trump nie uważa LGBT, feminizmu, postmodernizmu za najwyższe osiągnięcie postępu, lecz za chorobę. Teraz Ameryka co najwyżej zafunduje im leczenie i rehabilitację z tych zboczeń. Fundacja Sorosa, organizacja zakazana w Rosji, najprawdopodobniej zostanie uznana za ekstremistyczną w Stanach Zjednoczonych. To będzie zasługa Donalda Trumpa.

Są tacy którzy replikują, iż przeceniamy znaczenie Trumpa [oczywiście, że przeceniają, a Dugin dopuszcza się tu manipulacji - przypis ZB]. Wczoraj drwili z nas, kiedy przewidywaliśmy jego zwycięstwo. Dzisiaj nadszedł nasz czas. Pojawiła się doskonała okazja, jeśli jej nie wykorzystamy, to tylko do siebie możemy mieć o to pretensję.

Aleksander Dugin

Przetłumaczył: Metro

------------------------------------------------------

Komentarz tłumacza: Aleksander Dugin odkrywa, nie po raz pierwszy, swoje syjonistyczne sympatie. Alex Jones nieoficjalnie nosi tytuł króla koszernej konspiracji. Prawdy w telewizji Jonesa jest tyle co w CNN czy w TVN, on po prostu inaczej kłamie. Królestwo Jonesa powstało z żydowskich pieniędzy, to handlarze badziewia przydatnego na koniec świata, typu filtry do wody czy złote monety i sztabki, przez lata finansowali biznes Alexa Jonesa. Sam Jones wraz ze swoją (byłą?) żydowską żoną i dziećmi ma (miał?) prawo do emigracji do tworu syjonistycznego. W upowszechnianej przez Infowars propagandzie demonizuje się bezpłciowe enigmatyczne elity, globalistów, bez głębszej analizy ich pochodzenia i ideologii. To wszystko oczywiście nie odbiera Jonesowi zasług w pomocy w obudzeniu wielu ludzi. Jones mówi część prawdy, aby zdobyć wiarygodność. Potem jednak kłamie, tak jak CNN, TVN, NBC, BBC etc. Kłamie inaczej; zapewne wbrew swoim intencjom obudził wielu ludzi i dlatego częściowo zasługuje na szacunek.
Metro

 

* * * * * * *

 

Znalezione obrazy dla zapytania Ajatollah Chamenei

 

Ajatollah Chamenei:Ani nie świętujemy, ani nie wprowadzamy żałoby z powodu wyniku amerykańskich wyborów prezydenckich,
http://english.khamenei.ir/news/4328/We-neither-celebrate-nor-mourn-the-US-election-outcomes-Ayatollah

Podczas spotkania z tysiącami ludzi z Esfahan Lider Rewolucji, Ajatollah Chamenei oświadczył: „Nie komentuję wyniku wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Ktokolwiek pochodzący z dwóch głównych partii to czyste zło”. Jeśli chodzi o wrogą politykę prowadzoną przez różnych amerykańskich prezydentów wobec irańskiego narodu, Jego Eminencja powiedział: „Jeden wprowadził sankcje gospodarcze, inny zestrzelił samolot pasażerski i zaatakował nasze platformy wiertnicze. Nie jesteśmy zmartwieni i jesteśmy przygotowani na każdy możliwy incydent. Na świecie niektórzy pogrążyli się w żałobie, inni świętują. My ani nie świętujemy ani nie jesteśmy w żałobie, koncentrujemy się na wyprowadzeniu naszego kraju z kłopotów”.

Ajatollah Chamenei podkreślił, że Islamska Republika Iranu zawsze doświadczała wrogości od dwóch głównych amerykańskich partii, dodając: „Dzisiaj najważniejszą potrzebą dla kraju, zwłaszcza dla elit i władz państwowych, jest rozeznanie polityczne, świadomość spisków i pułapek wroga, zachowanie ducha rewolucyjnego, podejmowanie kroków w kierunku umocnienia gospodarki oporu, kontynuacja szybkiego postępu naukowego, zachowanie narodowej jedności i harmonii i utrzymywanie wewnętrznej sprawności i siły duchowej”.

Podczas spotkania zorganizowanego w rocznicę masowego pogrzebu w Esfahanie dla 370 męczenników operacji Muharram z 16 listopada 1982 roku Ajatollah Chamenei powiedział: „Zachowanie zasad Rewolucji Islamskiej jest jedną z dzisiejszych konieczności, zasady Rewolucji to fundamenty i wskazówki wyłuszczone przez Imama Chomeiniego w jego ostatniej woli i w testamencie”.

Jego Eminencja dodał: „Wróg wziął na cel naszą gospodarkę, ponieważ uważał, że jest to nasz słaby punkt, dlatego opracowaliśmy instrumenty gospodarki oporu; władze muszą zademonstrować przed oczami narodu zastosowane środki i ich konsekwencje”.

Lider Rewolucji Islamskiej wskazał na sprawy podniesione podczas amerykańskiej kampanii prezydenckiej, takie jak ubóstwo i inne problemy społeczne mówiąc: „Stany Zjednoczone wydały pieniądze narodu na wojny, które przyniosły tylko masakry tysięcy ludzi i zniszczenie infrastruktury w Afganistanie, Iraku, Libii, Syrii i Jemenie”.

Jego Eminencja podkreślił, że polityczne i niepolityczne elity powinny wykazać rozeznanie w sytuacji, dodając: „Na szczęście zwykli ludzie mają takie rozeznanie, niespodzianką jest poleganie niektórych elit na iluzjach i brak zrozumienia sytuacji”.

Przetłumaczył: Mariusz B.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka