Zygmunt Białas Zygmunt Białas
4184
BLOG

Co się dzieje na świecie - 15.11.2016.

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 12

E. Michael Jones o Kościele katolickim i państwie, żydach, lichwie i jezuitach

 

Znalezione obrazy dla zapytania e. michael jones

E. Michael Jones

https://www.youtube.com/watch?v=sz4Jm_GiJ5M

Dziennikarz: Znajdujemy się w Guadalajarze w Meksyku, uczestniczymy w Międzynarodowym Kongresie Tożsamości. Rozmawiamy z E. Michaelem Jonesem, doktorem anglistyki, który na kongresie mówi o doktrynie Kościoła katolickiego. Chciałem się spytać o to, w jakim aspekcie teologia judaizmu jest skonfliktowana z chrześcijaństwem?

E. Michael Jones: Z teologicznego punktu widzenia antagonizm pomiędzy żydami a chrześcijanami ma początki w ukrzyżowaniu Chrystusa. Ewangelie mówią nam, że Apostołowie ukrywali się w izbie na piętrze z obawy przed żydami. Ten antagonizm i strach trwają od tego czasu aż do dnia dzisiejszego. Żydzi, odrzucając Chrystusa, odrzucili Logos i stali się grupą rewolucyjną, rozprzestrzeniającą rewolucyjny ferment na świecie aż do dzisiaj. Kiedyś był bolszewizm, potem syjonizm, neokonserwatyzm, a teraz w stanie Indiana mamy atak pod szyldem 'małżeństw homoseksualnych'. To ostatni żydowski front w wojnie kulturowej. Powtarzam słowa wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, który publicznie chwalił żydów jako kulturowych rewolucjonistów promujących 'małżeństwa homoseksualne'. To ruch rewolucyjny mający na celu wywrócić porządek społeczny w Stanach Zjednoczonych.

Dziennikarz: To znaczy, że oni promują kulturę pozbawioną wartości, mają plan obalenia chrześcijaństwa na całym świecie?

E. Michael Jones: To jest element świadomości każdego żyda; oni nie muszą mieć planu, wystarczy, że zbiorą się razem. Zawsze byli mniejszością w każdej kulturze, w której żyli. Jeśli są mniejszością, to dążą do osłabienia większości, niszcząc jej kulturę. Używane w tej wojnie instrumenty bywają różne, ale zasada jest ta sama. Dążą doi podporządkowania sobie większości, szczególnie chrześcijańskiej większości. Esencją judaizmu jest nienawiść do chrześcijaństwa. Nie mają żadnego pozytywnego modelu, to jest tylko negacja, odrzucenie Chrystusa, nienawiść do Chrystusa. 'Nienawiść' to nie jest moje słowo, rabin Mair Soloveichik stwierdził, że nienawiść to żydowska cnota. To jest ich nauczanie, uważają że powinni nienawidzić swoich wrogów, uważają chrześcijan za swoich wrogów, publicznie tego nie przyznają wyłącznie z powodów taktycznych.

https://www.youtube.com/watch?v=Oq1QZ6jazWg

Dziennikarz: W jaki sposób osłabiają oni siłę chrześcijaństwa i Kościoła katolickiego, w jaki inny sposób oprócz tej wojny kulturowej, 'małżeństw homoseksualnych'?

E. Michael Jones: Najważniejszym żydowskim instrumentem w skali stuleci zawsze była lichwa. To była pięta Achillesa chrześcijańskiej Europy. Chrześcijanie nie mogą tolerować lichwy, to ciągle grzech, papież Benedykt XIV w 1745 roku wydał encyklikę "Vix pervenit”, w której potwierdził, że pobieranie jakichkolwiek odsetek od pożyczek jest lichwą, a lichwa zawsze jest grzechem. To prawo moralne, które nigdy nie uległo zmianie. To co się stało przez stulecia, zwłaszcza we Włoszech w czasach renesansu, to zaangażowanie chrześcijan w lichwę. Chrześcijanie zaczęli działać jak żydzi. Jak to się stało, skoro pozwalali działać żydom? Na początku gospodarki monetarnej żydzi pożyczali chrześcijanom pieniądze według standardowej stawki 44,3 % rocznie.

 

Znalezione obrazy dla zapytania Girolamo Savonarola

Pomnik Girolamo Savonaroli

Nigdy nie uporano się z lichwą i konsekwentnie nigdy nie uporano się z żydowską potęgą. Był moment, kiedy nadarzyła się taka sposobność - we Florencji w latach 1490-tych, kiedy Girolamo Savonarola https://pl.wikipedia.org/wiki/Girolamo_Savonarola stał się dyktatorem Florencji. Savonarola walczył z sodomią oraz z lichwą, to dwie strony ataku na chrześcijańską kulturę. Kiedy mamy te dwie rzeczy tak jak teraz w Stanach Zjednoczonych, to oznacza koniec. Savonarola przeprowadził reformy, ale papież [Aleksander VI, zresztą żyd] współpracował ze spiskowcami, którzy go zamordowali. Taki był koniec sposobności dokonania reformy. Następny protest to Marcin Luter, który zerwał z Kościołem, a kiedy zerwie się z Kościołem, wpada się w zależności z ośrodkami promującymi lichwę - to był początek kapitalizmu.

E. Michael Jones mówi, że najważniejszym żydowskim instrumentem w skali stuleci zawsze była lichwa. Przypomnijmy: 1 kilogram złota złożony w depozyt dwa tysiące lat temu, na przykład przez Najświętszą Panienkę i świętego Józefa, na 3% rocznie, po dwóch tysiącach lat ma masę wynoszą prawie ośmiokrotność masy planety Ziemia: 1,03↑2000)kg = 7,8 M⊕

 

http://www.voicemsr.com/wp-content/uploads/2015/08/c3ae06efdddd92a8d52139532772b51b.jpg

 

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/6a/35/2e/6a352eff1e199dabd25b497b748c039c.jpg

Dziennikarz: Czy wierzy pan, że chrześcijaństwo doświadcza okresu dekadencji?

E. Michael Jones: Myślę że termin 'dekadencja' był bardziej adekwatny do czasu następującego po 1965 roku (II sobór watykański). W okres dekadencji weszliśmy w wyniku wprowadzenia w błąd. W 1965 roku porzuciliśmy wiedzę o nauczaniu Kościoła. Celowo rozpowszechniano fałszywe interpretacje nauczania Kościoła w ramach operacji CIA, takich jak magazyn "Time Life”, który ściśle współpracował z CIA i narzucał absolutnie nieuprawnione interpretacje nauczania Kościoła. W wyniku tego zamieszania oraz następującego po tym złamania przez żydów kodeksu moralności Hollywood  https://pl.wikipedia.org/wiki/Kodeks_Haysa  dokonano seksualizacji kultury, nastąpiła eksplozja pornografii, w tym filmów pornograficznych, przeprowadzono rewolucję seksualną, która niesłychanie zdezorientowała katolików; wielu księży poddało się wtedy pokusom seksualnym. To można nazwać okresem dekadencji, ale dzisiaj minęło już 50 lat od soboru i dzisiejszą sytuację porównałbym do rozglądania się zdezorientowanych ludzi po świecie, w którym wybuchła wielka bomba, a ludzie ciągle nie wiedzą, co się stało. Częścią naszej pracy w magazynie "Culture Wars”  http://www.culturewars.com/  jest wyjaśnienie, co się naprawdę stało. Wydajemy książkę na temat roli jezuity Johna Courtneya Murraya, we współpracy z CIA, w zafałszowaniu dorobku II soboru watykańskiego. Pokażemy tam szczegóły tego procesu i mamy nadzieję na wykreowanie nowego podejścia do relacji pomiędzy Kościołem a państwem. Oficjalna interpretacja nauczania soboru mówi, że rozdział Kościoła od państwa jest korzystny - to ustalenie nie jest obecne w dokumentach soborowych. Ta interpretacja jednak funkcjonuje i spowodowała negatywne konsekwencje dla Kościoła i świata w ostatnim półwieczu.

Dziennikarz: Obserwowaliśmy zmianę nauczania Kościoła, powstanie ruchu ekumenicznego. Chciałem się spytać czy ekumenizm jest zgodny z nauką katolicką.

E. Michael Jones: Myślę, że czas ekumenizmu już się skończył. Byłem w Rzymie, rozmawiałem z urzędnikami w Watykanie i zaproponowałem dyskusję pomiędzy szyitami a katolikami na temat wydarzeń z 1979 roku w Iranie, rewolucji islamskiej. Od razu usłyszałem, że nie są już więcej zainteresowani dialogiem międzyreligijnym. Powiedziałem, że nie chodzi mi o dialog międzyreligijny, tylko o wspólną dyskusję z muzułmanami na temat rewolucji islamskiej w Iranie. Ja nie chcę mówić o islamie, oni nie chcą dyskutować na temat katolicyzmu, chcemy tylko dyskutować o 1979 roku w Iranie. To pokazuje ich nastawienie, mają już dość, ponieważ to do niczego nie prowadzi.

Największy wysiłek w dialogu międzyreligijnym został wykonany w dyskusji z żydami. Żydzi wykorzystali to dla własnej korzyści i doprowadzili do sytuacji w której Kościół porzucił swoje dogmaty. Naiwni katolicy mówią teraz, że żydzi powinni działać zgodnie z własnym przymierzem. To absurdalna teza, zaprzeczająca katolickiej teologii [w katolicyzmie jest zasada: extra Ecclesiam nulla salus - poza kościołem nie ma zbawienia]. Taki był cel dialogu dla żydów, porzucenie przez Kościół swojej wiary. Katolicy byli na tyle głupi, aby wpaść w tę pułapkę. Myślę, że ludzie, z którymi rozmawiałem, są tego świadomi i nie chcą, aby to się zdarzyło powtórnie, dlatego nie ma już dialogu międzyreligijnego, jest skończony.

Dziennikarz: W Watykanie rozmawia pan z różnymi urzędnikami i mówi pan, że są trzy rzeczy, o których oni nie wspominają.

E. Michael Jones: Istnieją trzy obszary, w których Kościół nie naucza Ewangelii.

Pierwsze zagadnienie to żydzi, Kościół odstąpił od nauczania Ewangelii. Święty Paweł powiedział, że żydzi zabili Chrystusa i są wrogami rasy ludzkiej. Czy słyszał to pan ostatnio od papieża? - Raczej nie. Kiedy święty Piotr przyjechał do Jerozolimy, pierwsze co powiedział żydom: zabiliście Chrystusa! - To ubodło żydów, spytali: co powinniśmy zrobić, aby uzyskać zbawienie? Piotr odpowiedział: musicie się ochrzcić! To jest esencja chrześcijaństwa, a nikt tego teraz nie naucza! Z pewnością nie w odniesieniu do żydów, chwalą się, że nie prowadzą wśród żydów pracy apostolskiej. To tragedia,

Drugi obszar to relacje pomiędzy Kościołem a państwem, o czym już wspominałem. Nikt nie zna prawdziwej historii współpracy ojca Johna Courtneya Murraya z "Time Life” i z CIA.

Trzecie zagadnienie to lichwa. Ale tutaj mamy postęp, ponieważ papież Franciszek pochodzi z Ameryki Południowej, terenu eksploatacji przez amerykański imperializm kolonialny, znają tej problem z pierwszej ręki. Jego ojciec miał seminaria z Quadragesimo anno, encykliki z 1931 roku o nauczaniu społecznym Kościoła. Oczekuję więc ataków papieża, skierowanych przeciwko niesprawiedliwemu systemowi kapitalistycznemu rządzącemu na świecie.

Dziennikarz: Papież utrzymuje bardzo dobre stosunki z żydami (rozmówca zaprzecza).

E. Michael Jones: Dlatego mi powiedzieli: zapomnij o tym, zapomnij o wspominaniu o żydach!

Dziennikarz: Czy to celowa strategia?

E. Michael Jones: Myślę że to naiwne, błędne rozumienie deklaracji "Nostra aetate”. Mówimy o jezuitach, byłem uczony przez jezuitów. Jezuici zostali porwani. Skończyli jako współpracownicy CIA w krucjacie antykomunistycznej, a inna gałąź jezuitów została porwana przez marksizm. Jezuici znajdują się w stanie permanentnego kryzysu, co jest także symbolem stanu Kościoła. Jezuici nie wiedzą, w co wierzą i dlatego są porywani przez różne ideologie. Nostra aetate to nauczanie Kościoła katolickiego: nie wszyscy żydzi podczas ukrzyżowania Chrystusa wzywali do jego uśmiercenia. To prawda! Kto temu zaprzecza? Wiemy, że błogosławiona Maria nie krzyczała: ukrzyżuj go! Była żydówką. Moja prywatna szczera opinia jest taka, że ojcowie soborowi w reakcji na nacisk żydów wydali deklarację, która była ich prywatnym żartem.

Dziennikarz: W nauczaniu Kościoła mowa jest o cudzie, który ma nastąpić, o nawróceniu żydów. Czy uważa pan, że to stanie się w krótkiej, średniej czy długookresowej perspektywie?

E. Michael Jones: Mówi się o cudownym nawróceniu żydów przy końcu czasów. To jednak nie jest nauczanie Kościoła, to tylko jakieś prywatne opinie. Poza tym możemy nie znajdować się przy końcu czasów. Może to właśnie teraz, a może nie? Celem mojego życia jest nawrócenie żydów. Napisałem książkę "Jewish Revolutionary Spirit” ("Żydowski duch rewolucyjny"), aby przybliżyć konwersję żydów, bo wierzę, że tylko w ten sposób możemy rozwiązać dzisiaj problemy świata. Mamy żydów przy źródle tylu problemów – dlaczego – bo nikt nie próbuje pociągnąć ich do odpowiedzialności za to, co robią! Wszyscy uważają ich za ofiary, nigdy nie robią niczego złego i nikt nie oferuje im lepszej alternatywy, dokładnie chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo jest lepszą religią od judaizmu. Judaizm to przestarzała religia nienawiści. Nawet żydzi ją nienawidzą.

Bracia Coen, dwaj ważni reżyserzy Hollywoodu nakręcili film pod tytułem "Simple Man” ("Prosty człowiek"). Ten film pokazuje wstręt żydów do ich własnej religii, jak jest skorumpowana. To uczciwy żydowski film na temat ich religii. Są żydzi, którzy się ochrzcili po przeczytaniu mojej książki, mówili mi o wdzięczności za uwolnienie z tych więzów. Dlaczego Kościół nie oferuje żydom tego daru? - To jest właśnie prawdziwy antysemityzm, kiedy nie oferujemy żydom daru zbawienia, to prawdziwy antysemityzm. Czy może być coś gorszego od potępienia kogoś na wieczność? A jeśli umrzesz bez chrztu, w stanie odrzucenia Chrystusa, gdzie indziej możesz się udać? W tej sytuacji nie możesz zostać ocalony! To bardzo zła sytuacja dla żydów, bardzo zła sytuacja dla Kościoła katolickiego i musi ona ulec zmianie. Kościół nie może trwać w błędzie, jeśli mógłby, to znaczy, że nie jest Kościołem. A więc musi nastąpić zmiana, jeśli mógłbym się do niej przyczynić to byłoby wspaniale.

Dziennikarz: Promocja ideologii podważenia wszystkich wartości, która tak szkodzi chrześcijaństwu, jest dokonywana przez mass media, telewizje, Hollywood, to są ich instrumenty?

E. Michael Jones: Podczas moich wykładów w Iranie mówiłem o Hollywood w latach 30-tych, o walce pomiędzy katolikami a żydami o zawartość filmów Hollywoodu. To co się wtedy stało, to zwycięstwo katolików w tej walce i nałożenie na Hollywood kodeksu moralności, który zakazał eksponowania w filmach nagości, wyśmiewania religii i promocji treści homoseksualnych. Kiedy żydzi złamali ten kodeks, wtedy nic nie mogło już ich powstrzymać. To się rozprzestrzeniło po Stanach Zjednoczonych i po całym świecie. Teraz Hollywood jest głównym narzędziem kulturalnego podporządkowania całego świata. To ministerstwo propagandy Stanów Zjednoczonych, tylko że czasami działa wbrew interesom Stanów Zjednoczonych czy nawet aktualnego rządu. Przykładowo: Obama stara się zawrzeć umowę z Iranem a Hollywood, tak jak inni żydzi, stara się to uniemożliwić.

Dziennikarz: Podczas swojej działalności dydaktycznej uczył pan w różnych szkołach katolickich, prawda?

E. Michael Jones: Pracowałem w Koledżu świętej Marii od 1979 roku. Wyrzucono mnie po roku za mój sprzeciw wobec aborcji. To klasyczny przykład kulturowego podporządkowania. Koledż uznawał się za instytucję katolicką, ale został przejęty przez feministki w celu promocji wartości feministycznych, a nie katolickich. Najwyraźniej najważniejszą feministyczną wartością wówczas była aborcja, popełniłem niewybaczalny grzech i zostałem zwolniony.

Dziennikarz: Czy feminizm to ruch polityczny czy raczej quasi-religijny, wiara w niezależność kobiety, która powinna decydować, co się dzieje z jej ciałem?

E. Michael Jones: Feminizm to ruch polityczny prowadzony przez żydów. Włączeni w to byli również Rockefellerowie, ich celem było obniżenie płac przez podwojenie zasobów siły roboczej. Ten ruch był wspierany przez najpotężniejszych ludzi w Stanach Zjednoczonych. Wspierał to rząd, i szkoły katolickie uznały, że dla zachowania dostępu do pieniędzy i wpływów muszą się podporządkować tej ideologii, dlatego całkowicie skapitulowały.

Dziennikarz: W podsumowaniu te rozmowy, jak pan myśli, co powinniśmy robić jako katolicy i chrześcijanie?

E. Michael Jones: Kościół katolicki powinien powrócić do swojego tradycyjnego nauczania w trzech dziedzinach, o których wspomniałem: żydzi, kościół i państwo oraz lichwa. Kościół powinien porzucić nieudane eksperymenty II soboru watykańskiego. Możemy mieć albo jedność Kościoła, albo dialog z żydami, nie możemy mieć dwóch równocześnie. Dialog z żydami to nieudany eksperyment, powinniśmy użyć 50. rocznicy soboru, aby przejrzeć jego dorobek.

Nie podważamy dokumentów soboru, to dorobek magisterium Kościoła, nie można zebrać razem 2000 biskupów pod przewodnictwem Ducha Świętego i dojść do błędnych wniosków. Nie mówimy tutaj o błędach, mówimy o interpretacjach, o nieudanych eksperymentach, takich jak dialog katolicko-żydowski, oparty na błędnej interpretacji. To błąd, to niszczy Kościół katolicki, powinniśmy to zatrzymać i powrócić do korzeni, powinniśmy wspierać katolików. Ktoś wspomniał, że papież Franciszek przekazał 100 tysięcy euro na Auschwitz, przecież są katoliccy męczennicy, którzy mają swoje organizacje, dlaczego nie dać tych pieniędzy katolikom? Taki ruch wspierałby katolicką solidarność na świecie, to byłoby posunięcie we właściwym kierunku.

Dziennikarz: Dziękuję bardzo za podzielenie się tymi myślami z TLV1 z Buenos Aires w Argentynie.

Przetłumaczył: Metro

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka