Zygmunt Białas Zygmunt Białas
1212
BLOG

Czy Ty, Manek, nie chodziłeś do polskiej szkoły?

Zygmunt Białas Zygmunt Białas Polityka Obserwuj notkę 23

@bat na krętaczy to nowy nick, ale nie nowa persona, kryjąca się za tą ksywą. Przychodzi na blog i wierci dziurę w brzuchu; por. link:   http://zygmuntbialas.salon24.pl/533406,inz-cierpisz-o-bredniach-smolenskich-i-umyslowosci-zatrutej   - Przedstawia rzekomy dowód na start Tu-154M 101 z Okęcia w dniu 10.04.2010. i żąda obalenia tego "dowodu". Pisze o nim poniżej inż. Krzysztof Cierpisz, nazywając go Trzeźwym.

@bat zna niektóre zasady poprawnego zachowania, czego nie można powiedzieć o Manku. Ten urwał się jakby ze smyczy i kąsa, i wyzywa, więc nie da się przytoczyć choćby kawałka jego wypocin. "Czy Ty, Manek, nie chodziłeś do polskiej szkoły - pytam - w której okrzesaliby Cię nieco i nauczyli kulturalnego zachowania?"

Trudno jest Manka wypłoszyć. Trzeba było czekać na obszerny komentarz blogera @ALBATROS ... Z LOTU PTAKA, link:   http://zygmuntbialas.salon24.pl/533406,inz-cierpisz-o-bredniach-smolenskich-i-umyslowosci-zatrutej#comment_8108952   - Pisze Albatros:

"Nick @Manek, aktualnie @wielki55 to pan Erich Bullmann" i zwraca się do niego: "Wykonał Pan kawał solidnej roboty dla "cywilizowanego świata" na rzecz udowodnienia dendrologii smoleńskiej i półbeczki przy podejściu do lądowania... (...) Ilość Pańskich zdjęć i ogrom pracy są imponujące. I to wszystko pro publico bono? Dla tych Sarmatów Słowian, co to własnego rozumu nie używają, a mają się, że ho, ho!".

Albatros przytoczył następnie opisy bohaterskiej obrony Poczty Gdańskiej oraz fragmenty dotyczące dalszych losów obrońców, w większości zakatowanych przez Niemców. @ALBATROS ... Z LOTU PTAKA kończy swą opowieść: "Teraz też pan Erich Bullmann przykłada rękę do historii, pisząc ją na nowo. Na zlecenie".

Więc zapytam Manka:  "Ist das wahr, Herr Bullmann?"

Sind Sie, Herr Bullmann, Pole oder Deutscher?

Haben Sie die polnische oder deutsche Schule besucht?"

Inż. Krzysztof Cierpisz nawiązał do problemu trollingu i udziału służb w Internecie i podumował:

"Szkoda czasu na takie dyskusje. Trzeźwy [tj. @bat na kretaczy - przyp. ZB], który  prowadzi dyskusję na temat swego własnego pustostanu umysłowego, to osobnik bez honoru, który będzie coś bezwstydnie powtarzał w koło i czekał aż inni padną z wyczerpania.

Podobne jest to do niedawnej dyskusji w szwedzkiej TV między opozycją socjalistyczną, która nie chce oddać za bezcen szwedzkich gigantycznych zasobów rudy żelaza jakiemuś międzynarodowemu koncernowi, a rządem  mieszczańskim, który już prawie się na to zgodził.

A jest tak, że Szwecja ma i wiedzę techniczną, i środki finansowe do tego, aby samej prowadzić wydobycie i czerpać z tego zyski, jednak – za grosze – oddaje mafii przemysłowej kontrolę nad gigantycznymi obszarami swego terytorium.

Do dyskusji wzięto - z jednej strony - socjalistę rasy białej i blondyna, który skrupulatnie wyliczał szkody finansowe, środowiskowe oraz fakt utraty suwerenności na dużej części obszaru, jakie wynikają z faktu przekazania tego terytorium w obce ręce.

Z drugiej, burżuazyjnej strony, wzięto jakiegoś kolorowego  niechluja – rasy daleko-azjatyckiej – kobitkę z teką ministra (lub podobnego poziomu) w rządzie szwedzkim, która to w tej dyskusji nie potrafiła nic więcej wyłuszczyć, jak tylko to, że „Szwecja potrzebuje żelaza.”

...„Szwecja potrzebuje żelaza...”, … „Szwecja potrzebuje żelaza...”. Takie tricki nie robią na mnie wrażenia, ale i tak  po kwadransie zacząłem wierzyć w to, że ta Azjatka chce postępu dla swej nowej ojczyzny, a ten Szwed pragnie chodzić w chodakach z łyka.

Podobnie jest tu u Pana. Oni, tacy dyskutanci są szkoleni do takich dyskusji". Różnego rodzaju firmy marketingowe organizują kursy agitatorów i jest możliwe, że Trzeźwy [tj. @bat... - przyp. ZB] zaliczył taki kurs.

Co jest jednak arcyciekawe to: Erich Bullmann. Jeżeli jest to prawda, to nawet w tym jednostkowym przypadku widzimy, jak puzzle układają się w jedną logiczną całość.  

Coś podobnego zauważyłem w pierwszym tygodniu po zabójstwie Olofa Palme. Również i tam takie śmieszne niemal, drobne elementy potwierdziły się - jak się później okazało - w wielkiej skali. Erich Bullmann byłby tu bardzo interesującym przypadkiem.

Gdyby tak ujawnić pochodzenie rasowe i religijne wielu różnych graczy, to bylibyśmy zszokowani naszą sytuacją losu mniejszości we własnej Ojczyźnie.

Viva Polonia, Viva Lachija.

K. Cierpisz".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka